No więc byłam rano z dzicemi u lekarza angina ropna w paskudnym wydaniu ....Od niedzieli mam jakigoś strasznego głoda
i musze się kontrolowac , to chyba od nadmiaru czasu , bo ani wczoraj ani dziś nie byłam u Taty. Jutro pojadę ale jak mąż z pracy wróci musze się z tym jedzeniem opanowac bo do tej pożyczonej kiecki nie wejdę a komunia już w niedzielę . Zrobiłam sobie dziś na śniadanie owsianke nawet mi smakuje , czytałam , że bardzo zdrowa i postanowiłm spróbowac . Kupiłam na Allegro kolczyki i bransoletkę mam nadzieję że dojdą do niedzieli
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
ina20
14 maja 2009, 13:52moja córa to nawet nie małe ADHD tylko takie nawet spore ;) ciężko za nią nadążyć :* ale to może lepiej zmusi mamę do aktywności fizycznych :] powodzenia
Ziza
13 maja 2009, 03:34Super kolczyki i bransoletka!:-) Życzę żeby dzieci szybciutko wyzdrowiały--co jest teraz z tymi anginami, co krok to słysze że dzieci chore. Tutaj tak samo jak w Polsce. hmmm ten streptococcus całkiem oszalał. Ale bedziesz ślicznie wyglądać w Niedziele!:-) Ja mam zakończenie szkoły w czwartek i imprezke w piątek także też się odszczele:-) Buziaki!
ElinkaK
12 maja 2009, 19:20No ja tez jak czasami siedzę w domu to za dużo mnie kusi.Ale za to dziś skusił mnie kawałek ciacha u rodziców taki z bakaliami-nie zjadłam dużo no ale odmówiłam sobie kolacji a wieczorkiem mam w planie poćwiczyć przy Tv. My tez dziś u lekarza dziecko charczy ale niby nic nie ma w środku i ma jakiś syropek przepisany i na inhalacje jedziemy w czwartek (dziś pierwszy raz sie inhalował)-problem ż etaki mały to nie umie usiedzieć przy tej inhalacji. ŁAdny komplecik zamówiłaś - no mam nadzieje że dojdą bo róźnie z tym bywa.Buziole i zdrówka dla córuni.
tomija
12 maja 2009, 09:47podobne myślenie, czucie hm siostro:))zdrowia Twoich dzieciaczków duzo, duzo!!!ja tez wczoraj jadłam i jadłam, a dzisiaj tylko musli i mleko i cwiczenia ,bo dzisiaj w domku jestem:))buziole!!!
wkmagda
12 maja 2009, 07:26już widzę te zaskoczone twarze osób, którzy dawno Cię nie widzieli. 14 kg mniej to bardzo dużo mniej :-)Teraz do niedzieli owsianeczka i warzywka. A komplet biżuterii piękny!