Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwsza lekcja tańca brzucha ........


Witam dziewczyny !!! Ale było fajnie ... Jak zwykle byłam
przed czasem bo nie lubię się spóźniac , ale po chwili przyszła następna dziewczyna , zaczęłyśmy
rozmawiac i hol
po mału się zapełnił , przekrój wiekowy od 16 do 50 a wagowy o co się obawiałam też różny , przebrałyśmy się
przyszła Pani instruktor o pseudonimie
Aisha Yildirim
trochę przybliżyła historii tańca brzucha potem rozgrzewka a potem pierwsze
figury i układy , ciężko sie na początku połapac w tych ruchach , musze w domu potrenowac , żeby se za tydzień
obciachu nie zrobic . Ale ogólnie fajnie , podobało mi sie zapisałam sie za tydzień o tej samej porze , można płacic przed każdym spotkaniem , ucieszyłam się bo wiadomo jak to przy dzieciach . Z zajęc musiałam wracac pieszo bo autobusu nie mam o tej porze autobusy tak że jeszcze dodatkowa przechadzka ok 2,5 km a wcześniej byłam z dziecmi też ok 4 km , narazie sie nie waże bo @ a wtedy zawsze coś więcej pokazuje więc nie chcę sobie dobrego humoru popsuc.Jak wróciłam z zajęc do domu musiałam jeszcze dzieci położyc :( A miałam nadzieję że jak przyjdę będą już spały ...
Dziś mam trochę załatwiania na mieście potem szczepienie Aleksa , a o 16 na kawke sie umówiłam
obiecuję ciastek nie jeśc . Buziaki :))
body { background: #FFF; }
  • wkmagda

    wkmagda

    19 marca 2009, 22:45

    kręcenie bioderkami i pupą. Super! I te stroje jak z Bajek 100 i jednej nocy!

  • tomija

    tomija

    19 marca 2009, 11:23

    mysle, ze z Twoja uroda bedziesz fantastycznie wygladac!!!buziole

  • grubasek855

    grubasek855

    19 marca 2009, 10:50

    Kurczę, jak tak dalej będziesz wychwalać, to się chyba skuszę.. możesz napisać jeszcze, ile taki taniec brzucha kosztuje? Bo chyba nie doczytałam nigdzie, a może byłabym zainteresowana.. kurczę, to musi być niesamowicie seksowne:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.