Normalna załamka :( Po moich weekendowych obżarstwach + 1 kg :(( nie przesuwam paska wagi bo liczę , że może wyparuje ... Dziś postanowiłam :
1. Mniej i lekkostrawnie jeśc
2. Dłużej cwiczyc
3. Więcej ruchu z dzieciakami
4. 150 % optymizmu więcej
5. Dużo się śmiac ........................................
Jutro znów do okulisty z dzieciakami to nie wiem czy się pokaże , może wieczorkiem się uda jak się dopcham przed mężem na kompa i dzieci usną o
normalnej porze bo ostatnio mają z tym problem :(
Tyle mam roboty dzisiaj ... Uff trzeba się ruszac ...........Pa.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
andzinka1967
9 lutego 2009, 21:32głowa do góry!!!! ostro poćwiczysz i zaraz spadnie waga , a teraz ogranicz jeszcze liczbe kalorii buziaki Anai
bewu33
9 lutego 2009, 16:01Cześć piekna! Jeden dzień to NIC!!! Poczekj aż nadejdzie lato i rozpocznie sie grilowanie...Porażka.Przydałyby sie jakieś fajne przepisy na grila light :) Jak masz jakieś smaczne i wypróbowane to prosiłabym...Ale powaznie-zawsze się zdaży jakiś dzień kaloryczny.Ale to tylko sporadycznie.No bo co tu zrobić z wigilią lub nadchodzącą Wielkannocą? Disiaj jak piszesz masz full pracy,więc nic sie nie martw.Spalisz ten kilogram. Ja jestem dzisiaj połamana,ale jakoś mam nadzieje sie rozruszać do 19-tej,i poćwiczę solidnie. Hmmmm...tylko mi grejfruta zabrakło :( Całuski!
CarolineAnne
9 lutego 2009, 12:42spróbuj tez duzo pic, wody najlepiej niegazowanej :)