Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nieporozumienie ...


Oczywiście zamierzaląm  napisać wpis na dietach,  ale tymczasem  pomyliło mi się I zamieściła mi sie tutaj odpowiedź do kogoś, wiec muszę zatrzeć ten wpis, bo wyglada bez związku.  Do niczego nie można go przypasować.  Coż takiego ~!!    No to nic. - A O czym chciałam  napisać.  ..?..   A otóż co porabiam  ostatnio... Ostatnio  duzo czasu poświęciłam  mojemu temu pierwszemu zieciowi,  bo I wczoraj długa rozmowa  konsultacja przez telefon. I  przedwczoraj...ale to tylko dlatego...że czuję że naprawdę trzeba mu pomóc  ...że on naprawdę chce zrobić coś I robić coś,żeby przeciwstawić się swojemu piciu,....żeby zbudować w sobie nowy wzór myślowy.....Dużo mówi,   gubi się, przykłada wage do rzeczy nieistotnych....Pozwoliłam mu sie wygadać, poświeciłam czas, wreszcie napisałm afirmację.,przedtem przeczytawszy mu  pewną afirmację, spodobała mu sie bardzo I poprosił ,żeby mu przepisać. Przepisałam na mesendzerze, podpowiedziałąm,żeby wydrukował,ze to będzie lepiej czytać. Mówił,ze będzie sobie czytał po 200 razy,.. Niech to robi.....a efekt będzie.....   AFirmuję też swojego własnego syna,  bo owszem  kiedyś wysłałam mu,  ale bardzo podejrzewam,ze nie czyta,  bo przecież ludziom się nie chce. Wolą gro godzin przeznaczyć na głedzenie o niczym  przeżuwanie swoich niepowodzeń,, a to bylo tak, a to tak,....a nic mi nie wychodzi.....wszyscy sa naokoło winni tylko samemu nie chce sie za nic wziąć...  Wiecie  jak czlowiek modli sie za grzeszników....to tak jakby gorących węgli nagarniał na jego głowę.  I może  i też tak mój syn sie jakoś czuje.,,bo napisał wczoraj wiadomość,  ze  s ----am mu życie  że zafundowałąm  mu takiego kure-----ego ojca.  Taki tam brzydki sms  wysłał mi.  Pewnie tak poczuł się. Moze nie powinnam modlić się za niego,   modlić, bo taka afirmacja to w pewnym sensie jest modlitwa.  Afirmacja modlitewna.....A ja I tak będę to robić przynajmniej przez najbliższe pół roku, a potem rok..Dzisiaj przeczytałam to 20 razy.  Zobaczcie jaka ładna ta afirmacja "...  -  -   -   W podświadomości mojego syna tkwi mądrość, która kieruje całym jego życiem.  Mój syn R ufa mądrości tkwiącej w nim, ponieważ znajdzie najlepsze rozwiązanie w jego problemach osobowościowych.Ta Boska mądrość zapewnia mojemu synowi siłę, która pozwala przezywciężyć mu wszystkie obawy I niedoskonałości.Bog napełn ia go panowaniem  nad sobą,trzeźwością, mądrością,miłością, uprzejmością,łagodnością, szacunkiem do innych ludzi. Mój syn promieniuje życzliwością,uprzejmością w stosunku do wszystkich ludzi, których spotyka,bo wie że wewnętrzny spokój I uprzejmoścktórą wysyła, wróci do niego tysiąckrotnie. Nieskończona mądrość Boga, w której mój syn ma swój udział na mocy ducha oddziałuje przez niego I objawia mu wszystko co musi wiedzieć. Mój syn jest głęboko przekonany,że otworzy mu drogę ponad nieświadomymi mechanizmami do odpowiedniego skutecznego I dającego szczęscie postępowania I prawdziwej samoreaalizacji. Mój syn wybacza sobie,że żywił negatywne uczucia wobec innych ludzi. Daje im wolność postępowania I szczerze życzy wszystkim zdrowia, szczęscia, pokoju I pomyślności. Nieskończzony Duch Święty usuwa wszystko coi złe ażeby móc zamieszkać w każdej mysli I w każdej komórce jego ciałą. Rozpoczyna nowe życie,  rozpoczyna każdy dzień, w którym jest miłośc I pokój Boski. Dziękuje Bogu. ....." Jesli macie problem,  to proszę - tylko własną myslą możemy to zmienić.     To tymczasem,  do usłyszenia, pa

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.