Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
To co wiem , to co czuję ...


Tytuł moze bez związku  z rzeczywistością.. No cóż każdy cos cały czas czuje. I dobrze ,ze cos czujemy. Ludzie powinni czuć - raczej wiecej niz mniej. Taki tytuł,  bo jestem pod wrażeniem  czegoś co przeczytałąm...o niekarmieniu kotów na wsi... Muszę powiedzieć,  że to wszystko posuwa sie coraz bardziej ku gorszemu.  Ale to jest przewidziane I napisane w Piśmie Świetym....Że ludzie będa posuwać sie od złego ku gorszemu".  I tak dzieje się.  Rozmawialismy ostatnio o tych rzeczach,ze ludzie homoseksualiści chcą praw,  do ślubów -  tak to już mają,   do adoptowania dzieci,  no wporzo.  Teraz  tu w Anglii  naciska sie na to,żeby było więcej takich audycji edukacyjnych, gdzie będą pary homoseksualne....żeby dzieci przyzwyczajamy sie do tego,ze to jest normalne...  No mówimy,ze niedługo  pedofile też zechcą upawomocnienia związków ,....bo on powie  "A jak kocham tak... No co....ja dzieci kocham  -  kochać - kocham.. Powiedziałąm  córce, zadzwoniłam włąsnie, a ona zastanawia się .. Co musi wpływać na taka mentalność...o co chodzi. No ja mówię,że przecież nie o taka nędzę chyba. Bo kazdy powie,ze ten biedak, to sam zje cokolwiek   zupy byle jakiej nagotuje I kot sie u niego naje tez.  Właśnie u biednego...I moja  córa zastanawia się.   A ja mówię I dochodzimy do wniosku....że to musi juz byc na wielką skalę, skoro to sie zrobiło forum dyskusyjne.  No bo takiej biedy to juz nie ma.  Opieka socjalna coś dołoży chyba...No bo przeciez te koty, to owszem  - Może w lecie upoluja jakąś mysz...a I to nie jest powiedziane,że on codziennie złapie tą mysz.A pod jesień....to co czy on będzie jadł te  nasionka trawek, czy jarzebiny naskubie czy co.  No -   może jak juz będzie taki zdesperowany  to I na ta jarzębinę wlezie I poje...  Dżizis....   I tak z każdej strony  dzieje się... Aaaa  odejdźmy już od tego.  Co dzieje się u mnie jeszcze ?...Ano do wyjazdu coraz bliżej na holiday.  A ja zaprogramowałam   sie na zdobywanie pieniędzy na te wakacje. I tak w ub niedzielę..wsród  stosu papierów w restauracji pięć funtów.tj 29 zł. W sobote w lotku 10 funtów,czyli odkjjąć co dałam  by posłąć I piątkowe  stracone tu dwa tam trzy, to wygrane 5 kolejna doba z tych juz 35 za hotel zapłacona.  WQczoraj  25  I 8 funtów odlivczyć pięć to wygrane 28 funtów. Kolejne  jakies ... No dobra.  przecież nie będę się chwalić...Jakoś wygrywaam..bo potrzeby na wyjeździe będa - jakies dojazdy, rozjazdy, może cos kupić ciuch, czy ksiązkę.... No I to tak pokrótce. W poniedziałek wracałam  z miasta, bo bylam w Seftonie podpisać, podpieczętować papier który przyslali mi z Zus -u. Taki o życiu I zamieszkaniu, co roku przysyłają, czy żyjesz.  Wracam, a tu sąsiadka zroobiła kipisz  , czyli wycięła ze swojej strony bluszcz I przerzuciła na naszą stronę. To siłą rzeczy wzięłam się za robotę, wzięłam od nich sekator,żeby wyciąć do reszty, potem  poprosiłam,że jeszcze to na łące potnę na mniejsze, bo żeby do kosza weszło.  To , w ten sposób miałam 1,5 godziny roboty, ale tu z przodu jest zrobione z grubsza, bo ten bluszcz, to już by sie ciągnął po chodniku. Dobra robota, bo ja wiem, czy to robią ci z dołu. Notabene nie ma tam nikogo, tylko ostatnio przyjeżdżali tez wyciąć rozrośniete  krzewy  u siebie.  Wczoraj I dzisiaj byłi też. Może ktoś zamieszka, chociaż nie sprzedali..Tak dobrze jak nie ma nikogo.  Aaa, myslę,że będzie zgodnie, jakby co.  I to by było na tyle.  Bo trzeba pojść na pocztę rzucić to do Zus-u. To dobrego życzę, pa Irena   

  • Dorota1953

    Dorota1953

    20 sierpnia 2015, 21:06

    Nie za bardzo Cię zrozumiałam o tych kotach. Czy Wasze władze zabroniły dokarmiać koty, czy ludzie po prostu nie dokarmiają ? Dobra jesteś w przewidywania lotka. Ja co postawię, to przegram :(((

    • irena.53

      irena.53

      20 sierpnia 2015, 22:43

      Nie kochana....to nie tu - nie w Anglii. To czytałam we wpisie znajomej...to w Polsce ponoć taka teraz " MODA". Na wsi taka jest Moda. Czy to jest dobre, normalne ujęcie sprawy?...Moda ?... Nie karmic kotów. W Anglii dba się o zwierzeta, ludzie mają po kilka psów..kotów....

    • Dorota1953

      Dorota1953

      20 sierpnia 2015, 23:03

      Ktoś chyba napisał bzdury. Ja w tej chwili mieszkam na wsi i tutaj koty się karmi. Za to np. w Warszawie niektórzy się krzywią na tzw. kocie mamy, że niby koty śmierdzą, ale jak się ich trochę pozbyli, to pojawiły się szczury.......

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.