Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Moja dieta ? .....


Tak -   dwa slowa o diecie.  Tak nie trzymając żadnej specjalnej diety, troche staram sie zeby jedzenie bylo  wyważone,   skromne.   Bedąc w Gdańsku, chodziłam sporo, miałam  ruchu I troche schudlam, może jakieś 2-3kg.  Teraz moja waga  95-  95,5.  Chyba miałąm troche wiecej.  Obecnie wierze,ze powinnam  chudnąć I conieco robie ku temu.  Tak,że lekkie zadowolenie jest.  A wogóle jak pracuję nad dietą - otóz od kilku miesiecy buduje sie umysłowo.   Powtarzam  sobie,że lubie mało jeść I że chudnę codziennie 100gram  . Chudnę na dobę 100gram.  Do 68 kilogramów, potem  staje w miejscu. I myslę ,ze to juz owocuje bo z tym  jedzeniem to rzeczywiscie raczej już mało jem.... Jakos trzymam sie z jedzeniem  malo.. Bo taak todziałą, w umyśle to postanowienie sie buduje, jest coraz bardziej  wielkie, widoczne. Zbuduje sie I będę naprawde mało jeśc. Ale juz niezłe jest.. A co oprócz tego.... Obecnie przygotowuje papiery rachunki, wyciągi bankowe dla Urzędu Skarbowego,  bo przysłaliwe wtorek, że dają mi siedem dni na dostarczenie wszystkich rachunkow, dochodow,   wyciągow bankowych, jakies xaswiadczenie od lekarza o stanie zdrowia.... a to wszystko po to,żeby mnie zwolnili od tych procentów od tego podatku za sprzedaż dawną juz - mieszkania.  Wczoraj byłam u corki ,żeby mi pomogła wypelnićć ten druk co przysłali, to myslałyśmy,że trzeba te wszystkie rachunki przetłumaczyć, az sie zdenerwowałąm  I momentalnie poczułam sie bardzo źle,   serce mi nawaliło, odezwało się.  Staralam sie wypic duzo wody, zawsze tak robię I wyobrażam sobie że to mi spłukuje te  niedobre energie .  To zawsze pomaga...jest lepiej, w domu wziełam  leki.  Potem  ccórka dzwoni,ż eEmus mówi,żeby tego nie tłumaczyć,bo jak oni by chcieli to by napisali o tym.  Że gdzie , płacić tyle pieniędzy. Musiałąbym  zaplacić około 200 funtów, albo I może wiecej. I to mnie tak przzeraziło... Wiec to,   a tak co  -   a problemem jest to,że kaszlę. Wciąż kaszlę I to juz od jakichś czterech -pieciu miesiecy. Napełniłam sie wtedy smutkiem, rozpaczą, I to taka emocja umiejscawia sie w gardle - Astma, kaszel, kaszel. Okropnie, nie ma,go, nie ma,  a jak sie w jakimś momencie rozkaszlę to kasz.lę I kaszlę. A wnocy  ....  kaszlę bardzo dużo.  POstanowiłam  sie wyleczyć I tu już nie pomoże sama bioenergoterapia, nie wiem    ale myslę,że do tego wezmę troche specyfików.  Bedę brałą dwa syropy,  trymiankową nalewkę z bluszczem I lukrecją, do tego oczywiscie ziołowe  herbatki, ale I tez musze zrobic sobie tez solidne bioseanse....  I to tak  Tak, wtedy te emocje mna szargaly I zniszczyły mnie -   emocje.....  No I tak, wkrótce koniec tego remontu restauracji, jutro pojdę zobaczyć bo jutro już przychodzą do pracy, choc pewnie wróce do domu, bo to nie mój dzień, ale pojde zobaczyć , pokaże dobra wolę, czy może trzeba nas więcej po remoncie  - moż ejakies wieksze sprzątanie.... Pewnie pojde w sobotę w swój dzień.... Byla dłuższa przerwa, najpierw moje wolne, potem dwa tygodnie remont... No troche przerwy. -  -  -  To tymczasem  na tyle, zaraz troche poczytam  gazety  angielskiej, bo uczyc sie potrzeba. Jakos nie moge sie wybrac na te lekcje, a trwaja już od stycznia, cos nie mogę....Cora też nie chodzi, teraz dzisiaj solidnie sprząta, półki, kurze, czysci krzesła  . Cały dzień dobrowolnie sprzata, hm..... Może coś jednak postanowiła zmienić według tego co pokazały Anioły.  Bo ona naprawdę musi .   Wczoraj  tez cos dziwnego...zjadłyśmy obiad...ja odniosłam swój talerz, corka odniosla za chwile swój, postanowiła I przychodzi do mnie I pyta . Mama co to znaczy, pokazuje mi na dłoni kawałek szkła.... A nie miałą w dloni szklanki, nie piłysmy zadnego souk, czy kompotu, nie bylo wogóle uzywanego do obiadu szkła.   I co myslicie .  Madrość,  sentencja , zrooozumieć tak należy.  Zważaj na to co robisz ,   może zmień,   bo możesz sobie uczynić krzywdę.....     Pewnie  pomyslicie , eee skąds sie tam wzięło ... Nie - nie wszystkie rzeczy I zdarzenia daja sie wytłumaczyc fizykalnie....  Tym  co sie dzieje, co nas otacza.    Więc moze ona sie tak od dzisiaj wzięła , wiecej pracowitości....wiecej zabiegania o mądrość,  o wzrostanie duchowości ... . Może .... To tymczasem całuski dla Was, pa  -  Irena 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.