Hejoł, hejoł!
No to powiem Wam, że ten wczorajszy dzień nie był fajny. Do ok 20 było spoko, potem kisiel z milionem ciastek, cztery kostki czekolady i chałwa. Dzisiaj zjadłam całą czekoladę... Ale w bilansie się zmieściłam... Mimo to tak nie może być!
Jakbym chciała się już zważyć! Ale jestem przed @ więc lepiej tego nie robić..
Patrzcie na moje fociaki z maratonu fitness. Wiem, że szału nie robią, ale co tam. Różowa gwiazda to ja!
Dzisiaj machnęłam Mel B pośladki, Mel B brzuch, Tiffany boczki.
Patrzcie na licznik! Dzień 4. masakra, a wgl. słodycze.. Nie zdawałam sobie sprawy, że jem ich aż tyle.. Mam nadzieję, że to wina zbliżającej się @..
Ajjj, zaraz LISTY DO JULII na tvn więc obejrzę i Wasze pamiętniki poczytam
Kończę, buziaczki !
Dzień bez słodyczy.
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30
Dzień z balsamowaniem.
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30
Dzień z Mel B na pośladki.
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30
korallik
6 kwietnia 2014, 11:31dasz rade i na pewno bedzie 69 i mniej:)