Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
powrót. postanowienia noworoczne i mały sukces ;)


siemanko!

na początku chce przeprosić, że tak długo mnie nie było. nie było mi łatwo i nie miałam ochoty tu wchodzić.. wiecie nie radze sobie z niektórymi tematami. są sprawy w moim życiu, które nie idą po mojej myśli, ale chce to zmienić. dlatego tu jestem. dlatego wróciłam. CHCE BYC SZCZUPŁA! ;) i będę! to pomoże mi z moim jednym z gorszych problemów - niską samooceną, która powoduje dołki i zły humor gdy patrze w lustro. nie chciałam wam mówić jak to zawalałam cały czas diete i ćwiczenia.. ale tego dosyć! trzeba sie za siebie zabrać!

nie lubie ćwiczyć. to fakt. ALE dzisiaj ćwiczyłam! CHCIAŁAM ćwiczyć i zrobiłam to! jak dla mnie to mały sukces! nawet nie wiecie jaka jestem z siebie dumna! chce osiągnąć sukces, a nie osiągne go leżąc na kanapie!!

wiecie rozpoczęły mi się ferie. mam zamiar je dobrze przeżyć oprócz wyjazdów będę też ćwiczyć i starać się jeść zdrowo a chociaż próbować. jestem już po kolacji (od dawna ;)) mam zamiar spisywać co zjadłam każego dnia i raz w tygodniu eliminować to, co jest złe w mojej diecie. brzmi znajomo? tak. Pani Chodakowska ;) dzisiaj zaczęłam trening z nią. pierwszy killer za mną. nie zrobiłam całego, ale zrobiłam więcej niż pół. jak na pierwszy raz gdzie ćwicze bardzo rzadko to jest naprawde dobrze. mogło być lepiej? no jasne. nie było, ale będzie!

w tym nowym roku życze wam dążenia do upragnionego celu, zdobywania szczytów, pokonywania samego siebie i zadowolenia z życia! ;*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.