Kiedy około rok temu przeszłam na weganizm byłam w nim po uszy zakochana. Nie myśląc całkowicie co ma na celu ta dieta jadłam wszystko co wegańskie. Jadłam zdrowe rzeczy (pełnoziarniste pieczywo, warzywa, owoce,) ale w zbyt dużych ilościach i to był mój błąd. 6 kromek na śniadanie czy 200g ryżu na obiad to był taki standard. W całym wym wszystkim po prostu zgubiłam poczucie sytości.
Kiedy to w sierpniu zeszłego roku zmieniłam styl żywienia zaczynałam z wagą 55,7 czułam się wtedy świetnie. Sierpień szybciutko zleciał i zaczął się rok szkolny a mi z każdym miesiącem dochodził nieświadomy kilogram. Niby coś tam widziałam że jakoś brzuszek się zaokrąglił czy że ulubione spodnie zaczynają troszkę cisnąć ale jakoś to zbagatelizowałam. Dopiero po roku kiedy zobaczyłam się z osobą która nie widziała mnie przez ten okres czasu powiedziała mi delikatnie to ujmując że się trochę "zaokrągliłam" i to wtedy dało mi dużo do myślenia.
Następnego dnia stanęłam na wagę i zobaczyłam 68,2. Rozryczałam się. Jak można być tak głupim i kiedy mam dużą wiedzę na temat zdrowego odżywiania tak się zapuścić?
Od dzisiaj zamierzam zamienić moje niekończące się wegańskie obżarstwo na zdrowy i umiarkowany weganizm. Tym wpisem chciałam powitać wszystkich którzy tu zerknęli. Naprawdę żałuję tego ale poczucie że już kiedyś miałam tą wymarzoną sylwetkę w garści daje mi kopa do pracy !
fitnessmania
2 kwietnia 2017, 12:56Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
fitnessmania
18 marca 2017, 18:46Musze się pochwalić, udało mi się w końcu schudnąć parę kilo, ale nie odbyło sie bez wspomagania, jest coś naprawdę dobrego, poszukajcie sobie w google - ranking środków odchudzających xxally
Doma19
15 sierpnia 2016, 21:032 torebki ryzu naraz ?:P
Inga..
15 sierpnia 2016, 21:23tak :) wtedy mój żołądek nie miał dna
Doma19
15 sierpnia 2016, 21:26A dostarczalas bialko w jakies innej postaci?
Inga..
15 sierpnia 2016, 21:41żadnych odżywek nie ale z roślin strączkowych owszem
angelisia69
15 sierpnia 2016, 13:30a niby tak gadaja ze weganie jedza co chca i nie tyja :P a to bzdura!Mozna jesc super zdrowo i tyc,jesli przekraczamy bilans!Powodzenia,moze zakup sobie wage do odmierzania jesli nie masz,mi ulatwia zycie ;-)
MusiBycLove&Life
15 sierpnia 2016, 11:43o cholera, nie pomyślałabym. No to powodzenia życzę i wytrwałości! :)