Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
słodkości


Witajcie Kochane (Kochani:)

Wróciłam dopiero z pracy, jestem strasznie zmęczona po wczorajszym dniu. Ćwiczenia będą dopiero wieczorem. Wczoraj i dzisiaj w pracy znajome miały pełno słodyczy, cukiereczki, czekoladki itp.  I co chwilkę było: no bierz jednego, no może czekoladkę? a może cukiereczka? A ja co????  A ja o dziwo dałam radę i nie dałam się skusić:) Nie powiem.... kilka razy już prawie sięgałam po czekoladkę, ale w ostatniej chwili przez głowę przelatywało mi: Nie! Po co ci to? Nie rób tego!! I inne podobne, no i się nie dałam. Jestem z siebie prawie tak samo dumna jak po zdanym egzaminie na prawo jazdy:)

Oby tak dalej.... 

  • judipik

    judipik

    12 października 2013, 17:48

    No i jest powód do dumy :)

  • emilka1982

    emilka1982

    12 października 2013, 17:17

    fajniutko. Trzymam kciuki.)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.