Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No i nie ma dnia 13


Niestety po wczorajszej irytacji po ważeniu i całodziennej refleskji podjęłam decyzje przucenia Dukana, który nie dziala już na mnie za drugim razem. Poza tym im więcej razy się probuje tym mniejsze efekty. Dlatego koniec z tym, przechodze na zdrowe odzywanianie. Kasze, ciemny makaron, ciemny ryz, warzywa ,ciemne pieczywo i owoce.. po prostu mniej i zdrowiej jeść..no i  chce biegac ,ale jak sie zrobi troszke  cieplej.
Naczytalam się o tych zakwaszonych organizmach..a ja nie chce byc chora.. tylko szczuplejsza ,ale nie za wszelką cenę..
efekty bedą mniejsze ,ale poradzę sobie :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.