Rozpoczelam wiec moja pierwsza diete. Nigdy wczesniej nie wytrzymalam dluzej niz 1 dzien. Takze to chyba sie nie liczylo. Zaczelam od rzucenia slodyczy i moich zgubnych fast foodow. Staram sie rowniez nie jesc po 18 i cwiczyc 4 razy w tygodniu. Z tymi cwiczeniami jest roznie, ale sie staram :)
Dzisiaj kolejny wypad do fitness clubu. I kolejne spalone kalorie.
Orbitrek to jest jednak to, po 40 min ledwo zyje. Dolozylam sobie jeszcze cwiczenia na brzuch, uda i posladki.
Trzymam sie juz 4 dni! HA HA! Zobaczymy co pokaze waga po tygodniu.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.