Hej Kochane
Własnie usiadłam sobie wygodnie w fotelu z inka waniliowa i tostami z nuttela;)
Moje ulubione ostatnio kanapki na słodko, wiem ze może to nie najzdrowsza opcja ale co ja poradzę na moje ciągoty;)
Znowu mam obrzydzenie do miesa, wszelkiego rodzaju szynek i kiełbasek;)
Nigdy nie byłam jakaś fanka mięsa po prostu mi ono rzadko smakuje ale teraz to nawet nie mogę patrzeć- zupełnie jak na początku ciąży. Dobrze ze nie mam mdłości. Może to chwilowe i przejdzie. Poza tym czujemy się świetnie, sporo się ruszamy, czasami narzekam na kręgosłup albo zęby bo bolą (choć podobno mam zdrowe) a może to dziąsła, sama już nie wiem ale tak jest ok
Mamy już 29 tydzień i choć waga bez zmian ostatnio stanęło w miejscu na +7 kg to i tak brzuch na pewno mi się powiększył. Choc poki co idzie tylko w brzussek i biust wiec jest ok:) Rozstepow narazie nie mam i mam nadziej ze tak zostanie bo u mnie w rodzinie malo kto mial rozstępy wiec mam nadzieje ze to tez troche dziedziczne i nic sie nie pojawi. Wczoraj wieczorem bylismy z mężusiem na zakupach i kupiłam sobie trzy bluzki ciążowe bo już w moje rzeczy zaczynam się nie mieścić Do tego kolejne czarne getry ciążowe i kilka pierdółek i kosmetyków
A tu moje śniadania z ostatnich dni żeby nie było tak pusto;)
Tosty z masłem orzechowym i czekoladowym+ banan, muffin otrębowy z żurawiną, danonek, kawa z mlekiem;)
Kompot wiśniowy, jogurt z owocami suszonymi, groszkami, błonnikiem, bananem i kiwi.
Jabłko, activia;)
2 mini bułeczki z dżemem, masłem orzechowym i czekoladowym, owoce, danonek, inka z mlekiem.
Inka z mlekiem, jogurt z bananem, 2 tosty;)
Herbata, manna z syropem malinowym.
Jajecznica z pomidorem i szynka, mandarynka, danonek, bułka z masłem i inka z mlekiem.
Koktajl twarogowo- truskawkowy, sałatka owocowa, herbata
Ryz z twarogiem i truskawkami, herbata.
Pozdrowionka;)
rynkaa
26 marca 2014, 10:12Jak smakowicie to wszystko wygląda :) ja też w ciąży nie przepadam za wędlinami :)
grgr83
21 marca 2014, 14:51Ładniutkie te twoje menu takie słodkie :) ja to znowu tak zmieniłam smak w ciąży, że zamiast do słodkiego to do mięsa i kiełbasek mnie ciągnie, których nigdy nie jadłam. Ja już 2 kg na plusie, a to dopiero początek, ale ruchu zero.
samotnaa
21 marca 2014, 10:51jak zobaczylam ta Twoja kaszke manna z syropem to az mi slinka pociekla :D kocham kaszke zreszta zawsze ja kochalam pysznosci :D chyba wiem juz co dzis sobie zrobie :D:D wlasnie kaszunie :D
Aguskaaaa
20 marca 2014, 19:57widzę, że mamy podobne smaki- u mnie dziś tez były tosty z masłem orzechoym i bananem-moje ulubione:) i koktajl truskawkowy i dolegliwości:P. A jedzonko i kg idą w dobrym kierunku:) pozdrawiam
iamnotperfect
20 marca 2014, 17:30czasem trzeba sobie pozwolić :) smacznie u Ciebie :)
Maxwella
20 marca 2014, 17:17Smacznie!