Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
I tak drzwi starej "JA" zamknęły się..
23 kwietnia 2014
To mój pierwszy wpis, jak i rozpoczęcie przygody z odchudzaniem. Za swój cel postawiłam puki co wytrwanie przynajmniej 2-3 tygodni ćwiczeń. Nie chcę wybiegać zbyt daleko w podróż z ćwiczeniami, bo ostatnie kończyły się po 3-4 treningach.
Ciągle szukam swojej motywacji, ostatnią z nich jest moje lustro i fakt, że wakacje za niedługo i padowałoby się jakoś pokazać na plaży.
Ćwiczyć zaczęłam od wczoraj, a moją "ofiarą" jako trenerką dzięki, której czerpię siły i uśmiech przy każdym ćwiczeniu stała się Melanie Brown! :)
Przez ostatni tydzień szukałam kogoś godnego uwagi, a w internecie jest mnóstwo postów na ten temat i tak największą ilością pozytywnych komentarzy odznaczyła się właśnie Mel.
Pierwsze co chciałabym w sobie zmienić to brzuch, pośladki i uda (czyli to co każda kobieta..).
Może nie jestem jakoś specjalnie ogromna, gruba, zalana tłuszczem chodzi mi raczej o "wyklepanie" niektórych niedoskonałości, aby skóra stała się gładka i co nie co było uniesione, a co nie co zniknęło..
Trzymajcie za mnie kciuki, będę wdzięczna! :*