Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zalegle fotomenu 17,18,19 :D


1 tost z zytnio razowego z brie ,serem plesniwoym,pieczarkami konserwowymi,czerwona cebulak,kielki brokula,pieprz ,szczypiorek

2taki sam chleb,serek,szynka,lodowa,cukinia grillowana,pieprz,koperek

3.platki jaglane nowe odkrycie <3,sezam,jablko tarte,pestki dyni,zurawina,kefir,serek wiejski 

4.mieso(imbir ,papryka ostra,kurkuma,kolendra,pieprz -pieczony)

awokado zblendowane z sok z cytryny,chili swieze,jogurt naturalny,natka,oliwa,mielony i wczesniej prazony kmin rzymski,czosnek mielony

salatka :penne pokrojony  na polowki dlatego porcja jak dla slonia :D,papryka zolta i czerwona,seler naciowy,brokul,oliwki czarne i zielone,suszone pomidory,koperek,pieprz ,ziola,oliwa,rukola i do lodowki wsadzilam na kilka godzin 

5.bulka z maslo z tunczyk ,natka,chrzan,jogurt,kielki,pieprz,skorka i sok z limonki + melisa

2)

1.tost z zytnio razowego z mozarella,oliwki zielone,bazylia swieza,szypiorek,chili zielone,maslo,ogorek,natka,kielki brokula

2.owsianka zblendowana z mlekiem i potem dodalam jogurt,awokado ,kakao, cynamon,aromat pomaranczowy,wloskie,amarantus,kokos,mandarynki

3.kanapki z zytnio razowego z serem biallym z jogurtem naturalnym i sokiem z cytryny(jako pasta) +ogorek ,pomidor,kielki rzodkiewki,cebula czerwona ,pieprz

4.ryz z kurkuma,mieso pieczone z curry i pieprzem cayenne ,koncentrat pomidorowy,2 pesto pomidorowe,curry,groszek,kukurydza,suszone pomidory,brokul na koncu pokrojone koktajlowe i pestki dyni prazone +pieprz i natka

inka z mlekiem

5bulka z maslem,jajko w koszulce,sezam,szczypiorek,fasolka szparagowa ,sok z cytryny i pieprz

3)

1.tost z zytnio razowego z mozarella,pesto bazyliowe,pomidor,liscie szpinaku baby,pieprz

2.ten sam chleb,serek wiejski szynka,chrzan , chili swieze,rzodkiew,bazylia swieza

3.platki jaglane,kiwi,jablko,amarantus,kefir,serek wiejski,cynamon,imbir,kardamon,sol,pieprz,pistacje,platki kokosowe

4,kasza jaglana z marchewka smazona na oliwie z kielkami na patelnie potem dodalam len i smazylam i kasze ugotowana ,cukinie (chwilke wczeniej smazona) wymieszalam skropilam sokiem z limonki,polalam jeszcze lyzeczka oliwy ,jagody goi i duzo natki dodalam potem wiecej niz na zdjeciu jest :D

brokuly

mieso w nocy marynowane w soku z cytryny i pieprzu,wczoraj pieklam go w bulione warzywnym(juz wrzacym),posiekanym czosnkiem i sokiem z cytryny na koncu zrobilam z tego sos dodajac susozny rozmaryn ,powieniem byc swiezy ale nie mam tak bylo w przpeisie xd i musztarda i troszke tej mieszanki wylalam na mieso

inka z mlekiem

5.grzanki(nie wyszly) bo za krotko je pieklam i namoczylam w occie winnym z woda ale juz wiem dlaczego powinno byc 20 minut xd,tunczyk,cebula czerwona,seler naciowy i liscie z niego,rukola,czarne oliwkki,ogorek,zielona papryka,pomidor koktajlowy,pieprz,oliwa,sok z cytryny ,lyzeczka jogurtu naturalnego,kapary posiekane i mix ziaren z biedry orientalny wedlug mnie te ziarenka sa nie prazone tak jak jest napisane.. wiec podprazylam je aby wydobyc z nich smak :p

Ogolnie co do hormonow chyba jest nie tak zle :) wczoraj odebralam wyniki ,niedlugo ide do gina mozliwe ze po luteine bo hormony mam w normie a luteina ma mi dac tylko kopa zeby to moze zaczelo funckjonowac po tej przekletej anoreksji...

Doszlam do wniosku ze mam straszna obsesje na punkcie jedzenia to moje cale zycie i zajmuje mi to 100 % mysli nie umiem sie juz skupic na niczym innym,jedzenie to moje zycie w sensie planowanie jedzenia,liczenie,wazenie wszystko musi sie zgadzac etc..ostatnio duzo o tym myslalam i musze zaczac o siebie walczyc,otowrzyc sie wyjsc do ludzi i raz na zawsze z tym skonczyc bo moje ed trwa juz kilka lat z roznymi przebiegami teraz jem ale moja psychika nie jest w normie wydaje mi sie ze moge meic ortoreksje teraz..tylko ze ja nie mam tego ze musze kupowac w eko sklepach i nie wywalam jedzenia z jadlospisu bo od dawna jem po prostu zdrowo ale duzo z tego mi sie zgadza,w kazdym razie mam zamiar napisac te egzaminy i wziasc sie w garsc i zawalczyc o swoje zycie .. :) co mi z bycia chuda jesli nic z tego nie mam nie mam nikogo oprocz mamy ktora zawsze przy mnie jest,zawsze mnie wyslucha ,pomoze i wesprze ,chce miec przyjaciol znajomych a nie jedzenie i kropka.. nie chce zmarnowac sobie zycia wiec musze cos z tym zrobic trzymajcie kciuki .. ;/

  • Magdalenananie

    Magdalenananie

    14 kwietnia 2015, 22:04

    Trzymam kciuki, by Twoje maniakalne prześladowanie jedzenia i planowania jego przeszło. :) Powodzenia,bo wiem jak taka "samotność" potrafi przybić.

  • ZdrowaByc

    ZdrowaByc

    14 kwietnia 2015, 14:46

    Oj, nawet nie wiesz jak mocno trzymam za Ciebie kciuki! Płatki jaglane bardzo lubię :) Może same w sobie są nieco mdłe, ale bardzo delikatne. Polecam wersję z dodatkiem proszku budyniowego :)

    • hopeforthebest

      hopeforthebest

      14 kwietnia 2015, 16:00

      samych bym nie zjadla napewno ale z dodatkami mi smakuja ;D, i dziekuje ci bardzo ;*

    • hopeforthebest

      hopeforthebest

      14 kwietnia 2015, 16:04

      a co do budyniu to pewnie zrobie ,lubie tez z siemiem lnianym i kakaem to wychodzi zdrowszy budyn tylko czekoladowy , sprobuj :)

    • ZdrowaByc

      ZdrowaByc

      15 kwietnia 2015, 15:21

      Z siemieniem lnianym też robię, ale jednak głównie owsiankę. Fajnie ją zagęszcza :) kakao też często dodaję. Zwłaszcza w wersji cukiniowego/buraczanego brownie <3

    • hopeforthebest

      hopeforthebest

      15 kwietnia 2015, 16:12

      ja tez najczesciej owsianke :D i wsumie kasze jaglana tez czesto :pp platki tak w ramach urozmaicenia :) o takiego nie robilam :O *.*

    • ZdrowaByc

      ZdrowaByc

      15 kwietnia 2015, 17:07

      To gorąco polecam :) Wystarczy gotować ze startą cukinią lub burakiem i dodać kakao. Smakuje cudownie :) Najchętniej łączę to z bananem i prażonymi orzechami włoskimi :) Ech, aż się głodna zrobiłam :D

    • hopeforthebest

      hopeforthebest

      15 kwietnia 2015, 17:47

      super pomysl dzieki ;*

  • angelisia69

    angelisia69

    14 kwietnia 2015, 14:15

    smakuja ci platki jaglane,bo dla mnie po wymieszaniu z cieplym mlekiem,to takie packowate:P Wspolczuje ci,bo sama przez to przechodzilam i najpiekniejsze lata mlodosci stracilam no i na dodatek wszystkich znajomych.Bo jedzenie na czas i wazenie posilkow bylo najwazniejsze

    • hopeforthebest

      hopeforthebest

      14 kwietnia 2015, 16:02

      ja lubie takie packi wlasnie od zawsze jak dla mnie z dodatkami jakimis sa okej :D,wiem o czym mowisz wlasnie przez to przechodze moje zycie to jedzenie i kalorie..ale musze wziasc sie wgarsc.. ;/

  • Matrixo

    Matrixo

    14 kwietnia 2015, 10:04

    Mi się wydaje że mogła byś na próbe odrzucić wagę bo na 100% proporcje znasz na pamięć, spróbuj, ja od dziś zamierzam tylko kasze/makarony/mięcho surowe ważyć no i mąkę jak coś pichce bardziej :D(ciasto rodzince czy cuś) :D

    • hopeforthebest

      hopeforthebest

      14 kwietnia 2015, 11:26

      juz od dawna mam taki zamiar ale jakos ciezko mi sie przelamac ale racja tez sprobuje trzeba z tym walczyc i zaczac wkoncu zyc normalnie ;p

  • laauraa

    laauraa

    14 kwietnia 2015, 09:28

    jesteś młoda, szkoda żebyś marnowała sobie najlepsze lata życia :( może pomyśl o jakimś psychologu?

    • hopeforthebest

      hopeforthebest

      14 kwietnia 2015, 11:28

      wlasnie wiem szkoda mi zycia chce z tym walczyc gadalam wczoraj z mama i cos trzeba z tym zrobic, do psychologa chodzilam juz rok ale niewiele zmienily te wizyty tylko ze to nie byl psycholog od zaburzen zywienia tylko ogolny i moze sprorboje z tym pod katem zywienia wlasnie nie wiem juz ale trzeba to jakos zakonczyc i dzieki :)

    • laauraa

      laauraa

      14 kwietnia 2015, 13:10

      najważniejsze, że sama widzisz problem i chcesz z nim walczyć, to naprawdę połowa sukcesu! wierzę w Ciebie!! :)

    • hopeforthebest

      hopeforthebest

      14 kwietnia 2015, 22:10

      jejku,dziekuje ! <3

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.