Zaskoczenia nie było. Cyferki poszły w górę. Przynajmniej wiem od czego.
Przez tydzień przytyłam mniej więcej tyle, ile przez wcześniejszy tydzień schudłam. Brzmi sprawiedliwie. Chociaż jak pomyślę, że mogłabym w tej chwili ważyć dwa kilo mniej...
Oj, moim sposobem żywienia z ostatniego tygodnia po prostu robiłam sobie krzywdę. To nie było tego warte. Muszę zapamiętać to uczucie. Choroba, brak ćwiczeń, leżenie w łóżku - czosnek i imbir zagryzane słodyczami. Wracam do przypisanej diety - zgodnie z Waszymi radami podwyższam trochę ilość kalorii. Powroty są trudne. Ale wracam mądrzejsza.
Może dobrze, że miałam taki słabszy tydzień. Teraz wiem, czego nie robić po zakończeniu diety.
Najważniejsze, że mam siłę do dalszej walki :) Już sobie wymyśliłam takie nagrody, jak wizyta w bibliotece (jestem uzależniona od nauki) czy obejrzenie filmu z bratem za powstrzymywanie się od pokus. Wyobrażam sobie, jaka dumna z siebie będę pod koniec tego tygodnia :) I wyobrażam sobie, jak cudownie będę się czuła z 5 z przodu :D
Poniższe zdjęcie też mnie bardzo motywuje. Nie jest aktualne. To wynik mojego odchudzania sprzed 1,5 roku, niezbyt mądrego zresztą, pierwsza waga wróciła po paru miesiącach. W każdym razie, jeśli wtedy dałam radę, to teraz tym bardziej! Na pierwszym zdjęciu ważę 61,4 (teraz bym chciała tyle...), a na drugim 57,9. Teraz ważę 63, a moja obecna docelowa na pasku postępu to 57, ale prawdę mówiąc już przy 59 będę szczęśliwa :)
Pod koniec tej diety też zamierzam wstawić zdjęcia porównawcze :)
BANG! Idę zjeść normalne śniadanie! I trzymać się diety przez cały tydzień! Trzymajcie kciuki!
I can do this, I can do this, I can do this, I can do this...
Misia1995
23 października 2015, 09:48Każdemu się zdąża kochana ale jesteś silna i dasz rade masz motywacje te zdjęcia twoje będę trzymać kciuki :*
grubciaakasia
18 października 2015, 16:12porażki też są potrzebne, bo dają motywację do działa i do podniesienia się. trzymam kciuki by teraz już szło ci dobrze.. i żeby było te 57 :) powodzenia
Hiroki
18 października 2015, 21:10Dziękuję :D
czarne_72
18 października 2015, 13:45Powodzenie, trzymam kciuki :*
Hiroki
18 października 2015, 14:47Dzięki :D
Idealnawaga1
17 października 2015, 17:17Spinaj poślady i walcz o tą 5 :)
Hiroki
17 października 2015, 19:51Tak jest! :D