Dzisiaj z jedzeniem nie najgorzej, ciesze się że nie zjadłam niczego słodkiego bo miałam WIELKĄ ochotę Za ćwiczenia się nie wzięłam, motywacja opadła Muszę wymyślić motywator dla siebie, jakieś pomysły?
Śniadanie: jogurt naturalny + 0,5 banan + rodzynki + siemie lniane
II śniadanie: orzechy nerkowca + migdały + pestki dyni
Obiad: tarta
Podwieczorek: szklanka maślanki + garść rodzynek
Kolacja: wafle ryżowe 4x ( ratowałam się czym mogłam byle nie zjeść czekolady)
* 1,25 l wody, 500 ml kawy rozpuszczalnej z mlekiem
ZawszeWinna
3 czerwca 2015, 22:08Ćwicz ćwicz, wakacje za pasem! :-)
angelisia69
3 czerwca 2015, 13:57takie slodziutkie truskawy mamy a ty myslisz o slodyczach :P Jak sie za cwiczenia nie wezmiesz,to bedziesz dluzej czekala na efekty,i napewno nie beda takie jak po cwiczeniach,Ja nie odchudzam sie a jednak codzien cwicze i robie to dla zdrowia i dobrego samopoczucia ;-) Moze zmien sobie cwiczenia na takie ktore polubisz,zebys nie robila nic na sile