Jest mały spadek, ale powyżej 65, dlatego nie zmieniam paska. Znowu muszę walczyć o każdy dzień diety. U mnie to naprawdę jest walka z moim nic-mi-się- nie-chce.
Gdy zaczynam chudnąć czuję motywację, chęć do działania i moje samopoczucie się poprawia. To na pewno dzięki diecie. Znów czuję się lepiej. No to fajnie. Czas upływa bez względu na to, co robimy. Trudno więc go zagospodarować. Lubię trochę poleniuchować i spędzać czas w domu. To moja ostoja. Tu jest mi najlepiej...Chyba wybiorę się do tego lasu.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.