Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
17.02.2014


Dzisiejszy dzień zaliczam do udanych. 
Wreszcie się wyspałem przez weekend. Wstawać było łatwiej, a i energii na trening nóg więcej energii. 
Muszę zmodyfikować dietę - dodać więcej węgli z rana. Pozostałe założenia pozostają bez zmian. Jutro to ogarnę. 
Dzisiejszy trening : 
Przysiad 6x6-8     - dołożyłem dodatkową serię. 
Wykroki    5 x8-10 zachowawczo
przysiad na bułgarski 4x 12-15
 wyprosty/uginania 4x12 piramida od 40 - 90 kg 
+ 10 min dobicie na orbitreku.
+ 25 min aerobów. 


  • mafre

    mafre

    18 lutego 2014, 10:01

    hej, czytałam Twój temat na forum. masz dużo racji. mój mąż jakiś czas temu odchudzał się pod okiem dietetyka-kulturysty i dieta polegała właśnie na pilnowaniu proporcji białek, węgli i tłuszczu. ja jakoś nie umiem się przemóc do takiego dokładnego liczenia, ale chętnie Ciebie poczytam :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.