Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Środa


Dzień dobry. Jak to dobrze ze już środa jeszcze tylko dwa dni i wolne. Jakoś nie mam sił ostatnio, noga trochę boli ale to na zmiane pogody pewnie. Dziś rano u mnie -1 na termometrze co jak co ale dla mnie już za zimno a gdzie tam do wyższych temperatur minusowych :/ Okres jesienno zimowy lubię ale tylko w tedy jak mogę siedzieć w domu jak jest cieplutko :D Nadal pracuje po 4 h dziennie. W sobotę idę do lekarza i zobaczymy co powie, może wypisze mi zdolność do pracy i w końcu zakończę to leczenie i wszystkie sprawy zwiazane z odszkodowaniem. Jedzeniowo jakoś idzie. Co jak co ale u mnie to najlepiej sprawdza sie planowanie na dwa dni do przodu bo w tedy nie podjadam. Tylko moj T mnie dobija jak go widzę jak wcina te słodycz i nic po nim nie widac (smiech) wcina i wcina a waga u niego prawidłowa a ja po patrze tylko na czekoladę i dwa kilo więcej :PP Co  do jedzenia to:

Śniadanie:

Obiad:

Kolacja:

A teraz lecę pranie składać bo jakoś samo nie chce i tak czeka od niedzieli :D miłego dnia :D

  • Magiczna_Niewiasta

    Magiczna_Niewiasta

    21 listopada 2018, 22:43

    Znam ten ból! Mój mąż ma to samo szczęście, zjada po 4tys kcal dziennie i ani grama tłuszczu. Farciarze :)

    • HarleyQuinnn

      HarleyQuinnn

      22 listopada 2018, 15:40

      On je a mi kilogramy przybywają haha :D

    • martiniss!

      martiniss!

      22 listopada 2018, 15:53

      Po prostu są inni. Szkoda życia na porównywania! Delektujmy się pysznościami we własnym limicie kalorycznym i też będzie dobrze :)

  • littlenfat

    littlenfat

    21 listopada 2018, 21:48

    A ja tam ogólnie lubię okres jesienno-zimowy. Może trochę zimno, ale wolę chłód od upalnych letnich dni :D Na uczelni mam jedną laskę, która wcina czekoladę tabliczkami, a jest chuda jak patyk. Jak ja zazdroszczę takim osobom :D

    • HarleyQuinnn

      HarleyQuinnn

      22 listopada 2018, 15:29

      Oj nie ty jedna zazdrościsz :D

  • Maratha

    Maratha

    21 listopada 2018, 11:46

    ja wczoraj mialam namietna randke z praniem :D dzisiaj prasowanie mnie czeka, ale przynajmniej cieplo bedzie od zelazka :D

    • HarleyQuinnn

      HarleyQuinnn

      22 listopada 2018, 15:28

      A ja tak zwlekałam wczoraj ze dopiero dziś to pranie ogarnelam :D

    • Maratha

      Maratha

      22 listopada 2018, 17:03

      no u mnie tez dalej nie poprasowane :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.