Piątek wolny dzień od studiów. Godzina 5 rano, wstaję, ogarniam się, wypijam zieloną herbatę, zjadam 3 suszone śliwki i ... I 5.35 wychodzę biegać. Dzisiaj był mój pierwszy raz kiedy wyszłam i zaczęłam biegać. Biegłam 30 min bez zatrzymywania się. Od ponad dwóch tygodni ćwiczę w domu przez 40 min, ale postanowiłam to zamienić na ruch na świeżym powietrzu. Planuję biegać 2 razy dziennie.
Chcieć to móc. A ja chcę i mogę! Dlatego wierzę, że mi się to uda i nie zniechęcę się tak szybko
Pozdrawiam
angelisia69
18 marca 2016, 13:44i super ;-) tez lubie ranne cwiczenia na czczo