Co za ironia-jak są razem to 5 minut bez walki nie potrafią wytrzymać.
Mąż w pracy,
Ja z maluchem sama w domu...będziemy sobie razem chrapać..
Moje plecy potwornie mnie swędzą...mam nadzieję,że skóra mi nie zlezie...
Czekam na @ które nie wiem tak do końca kiedy się pojawi
gdyż ponieważ ostatnimi czasy, tj. od jakiegoś roku
przychodzi sobie kiedy chce...
...to znaczy albo po 23 dniach albo po 26 a innym razem po 28...
i nie ukrywam ,że strasznie mnie to wnerwia, bo zawsze miałam jak w zegarku co 28 dni!!!
Ale wyczytałam gdzieś,że po 30 cykl się skraca!!!
DOBRA SPADAM DO MŁODEGO BO JUŻ MARUDZI
PA
MARCELAAAA
5 lipca 2012, 07:56Ale ja bym chciała mieć choć na chwile tyle spokoju w domu co Ty teraz :)