...mogę powiedzieć ,że mały sukces odniosłam...
Waga pokazała mniej i centymetr też
A oto w skrócie co przez ten tydzień jadłam:
21.06-czwartek
mała kajzerka+plasterek wędliny drobiowej+1/2 pomidora
jogurt pitny truskawkowy
1/2 mango
1/2 ananasa
1/2 szkl. ryżu +1 szkl. rosołu
1 tost z żółtym serem+plasterek wędliny
22.06-piątek
1/2 bułki wieloziarnistej+pomidor + wędlina
1/2 mango
1/2 ananasa
jogurt pitny +1/2 bułki wieloziar.
2 łyżki makaronu+szpinak zs śmietaną
1szkl. mleka +garść musli
23.06-sobota
jogurt naturalny +2 garści musli
5 pierogów z serem
1 łyżka pieczonych ziemniaków +szkl. żurku
2 kawałki arbuza
24.06-niedziela
1/2 bułki z serem +wędlina +1/2 pomidora
1/2 ananasa
2 ziemniaki +gotowany filet +mizeria
25.09-poniedziałek
1szkl. mleka z musli
1 bułka ziarnista+plasterek sera żółtego+pomidor +1/2 papryki
10 truskawek
1/2 ananasa
5 pierogów z serem
26.06-wtorek
1 kanapka z pomidorem + 3 łyżki serka wiejskiego
1 herbatnik
rolada schabowa+2 ziemniaki
jogurt pitny
1/2 bezy z malinami
1 bułka ziarnista +plasterek sera żółtego
27.06-środa
owsianka na mleku
jogurt malinowy +garść musli
kajzerka z wędliną
udziec z indyka+3 ziemniaki
3 cukierki snickers
28.06-czwartek
kanapka z wędliną i pomidorem
udziec z indyka +mizeria
i jeszcze w planach:
banan
1/2 ananasa
kanapka z jajkiem na twardo i pomidorem
Tak by to wyglądało.
Oczywiście do tego napoje niegazowane: woda mineralna, herbata czerwona i zielona no i oczywiście kawa!!!
Zdarzyły się też 2 kieliszki czerwonego wina półwytrawnego
Wracając do wczorajszego meczu to szkoda mi Portugalii chciałam żeby to oni grali w półfinale..ale cóż..teraz kończę pić kawę i idę z maluchem na boisko "orlika" będziemy grać w piłkę.
Pozdrawiam
gorda33
28 czerwca 2012, 20:26Faktycznie malo jesz, to może ja jem jeszcze za dużo, muszę to przemyśleć
WillBeSlim
28 czerwca 2012, 19:48wpis: "dziwny jest ten swiat" :)
WillBeSlim
28 czerwca 2012, 19:44ale malutko jesz :) co do maturki... polski ustny zdalam na 90%, niemiecki na 97% wiec mam nadzieje, ze pisemne poszly mi rownie spiewajaco ;) nie wiem czy to mozwlie, ale badzmy dobrej mysli! moje ciuchy sa na mnie za małe... i to wcale nie wina prania. to moja wina.... w ciagu ponad trzech miesiecy schudlam 10kg... potem w ciagu miesiaca wrocilam do poprzedniej wagi i efekt jaki? nie mam ciuchów :( randka? misia.... zranil mnie facet... bylam z nim 2 lata- wszystko bylo niby ok, a co sie okazalo? zdradzal mnie i to od dluzszego czasu. cholernie nadal boli, przeczytaj kilka wpisow wstecz o naszym "spotkaniu"..... szczeniak tyle! facet 22lata zostawil 19latke dla 16letniej gowniary. szkoda slow :D
MARCELAAAA
28 czerwca 2012, 15:35Ty nas wagą zaszokujesz:)
nora21
28 czerwca 2012, 14:43fajnie że cm i kg spadają :)