Cholera właśnie już drugi raz piszę to samo. Cały tydzień nic nie schudłam, a dziś się jeszcze najadłam (1500kcal) jak nic... W środę miałam wagę
A dziś...
pociłam się z Mel B. (tak troszkę tylko )
-ćwiczenia na pośladki,
-abs
-rozciąganie
pociłam się z Mel B. (tak troszkę tylko )
-ćwiczenia na pośladki,
-abs
-rozciąganie
A jutro idę biegać, amen.
Jeszcze jakieś fotki jedzenia (ostrzegam porcje dość spore )
standardowo makaron , kurczak i szpinak
makaron i pangą, brokułami, brukselką i sosem carbonara
laauraa
20 grudnia 2013, 17:58przepis na granolę: trochę mniej niż pół szklanki oleju, kilka łyżek miodu, 6 szklanek dowolnych płatków, szklanka wiórek kokosowych/ sezamu, opcjonalnie dowolne orzechy w jakiej chcesz ilości. Wszystko się miesza i wkłada do nagrzanego piekarnika i piecze w 150 stopniach przez 30- 40 min.
naughtynati
20 grudnia 2013, 17:49szpinak i kurczak mniaam ;))
vitaminka1895
19 grudnia 2013, 16:43Makaron ze szpinakiem wygląda smakowicie ;)
Cytrynowaaa
19 grudnia 2013, 15:34jak smacznie tutaj:) dziękuje za miłe słowa:D zawsze miałam kompleks z powodu moich nóg
never.look.back
17 grudnia 2013, 19:11Pierwsze danie pycha :) 1500 kcal to nie jest dużo!! Sporo już schudłaś, gratulacje :)
sheisevil2013
16 grudnia 2013, 20:03To są moim zdaniem normalne porcje, spójrz u mnie jakie wielgachne posiłki są :D!
Eve961
15 grudnia 2013, 22:37przyszne jedzonko!
dola123
14 grudnia 2013, 16:33Bardzo dużo osiągnęłaś, szóstka na pewno w odpowiednim czasie się pojawi. Trzymam mocno kciuki ;**
Skania79
11 grudnia 2013, 13:54No to ze szpinakiem zjadłabym w podwójnej ilości! Wygląda obłędnie :))
Mileczna
11 grudnia 2013, 07:49ja zamiaruje biegac dzsiaj...choc poranek do tego nie zachęca - gołoledź absolutnie na wszystkim :(
aaaotoja
10 grudnia 2013, 21:23niestety nie :) to motywacja, taki brzuch gdybym miała to bym skakała do góry ze szczęścia! Ładne jedzonko, ja nieprzepadam za makaronem ale skusiłabym się :)
karmeeelowa
10 grudnia 2013, 15:57Dzieki :) Ale nadal nad nim pracuje xp
karmeeelowa
9 grudnia 2013, 20:43Fajne jedzonko :) A kilogramami się nie martw. Poczekaj aż skończy Ci się okres, potem sprawdź :)