To nie żarty ani wymówka, jak już udało mi się przezwyciężyć moje lenistwo to się rozchorowałam. Jakieś świństwo mi się zrobiło na nodze. Byłam u lekarza, mam antybiotyk i nakaz leżenia z nogą do góry.
Nie dość, że z ćwiczeń nici to nie mogę chodzić do szkoły a jest koniec semestru... pozamiatane.
Na dodatek dzisiaj mikołajki i tak sobie pozwoliłam... że aż mi niedobrze (ok tego nie mogę zwalić na chorobę ani nic innego ale no, chciałam sobie chociaż humor poprawić)
a najgorsze z tego wszystkiego jest to, że pani doktor powiedziała mi, że to co mam na nodze mogło się zrobić na przykład od ugryzienia... pająka. Świetnie, panicznie boję się pająków a całkiem możliwe, że zmieniam się w spiderwoman. ugh.
fitnessmania
31 marca 2017, 10:40A mi się udało zrzucić 6kg, było ciężko, ale udało się, jest coś co może i tobie pomóc, wpisz sobie w google - co na problemy z nadwagą xxally radzi