przeszarżowałam w okolicach weekendu i pochłonęłam trochę ciastek kupnych, więc na dziś zaplanowałam jednodniową głodówkę
od rana nic tylko leżę, piję wodę, zieloną herbatę, czerwoną herbatę i, opcjonalnie, pokrzywę lub miętę. a imprezę zaczęłam od soku wyciśniętego z cytryny zalanego ciepłą wodą
całkiem nieźle się trzymam, w ogóle nie odczuwam głodu, tylko dopada mnie już ogólne osłabienie i zmęczenie. a i troszeczkę mi się kręci w głowie, ale tak tyci-tyci
i już nastawiłam suszone śliwki zalane ciepłą wodą, żeby na rano były
damy radę! i tak pewnie pójdę spać ok. 23, bo jutro rano wstaję i biegam
o ew. efektach napisze jutro, gdy już łaskawie się zjawią. np. na wadze, bo podejrzewam, że wysikałam i jeszcze wysikam dziś sporo wody
gumowa_kaczuszka
27 maja 2013, 19:55za 3 godziny max idę spać, więc już i tak nic nie będę jadła :D a jutro rano lekkie śniadanko :D
AnetaNorwegia
27 maja 2013, 18:39zjedz cos :) glodowki (nawet te JEDNODNIOWE jak podkreslilas) nie sa dobre dla organizmu.