Jak zwykle w weekend Joanna się najada:( tym razem nie było inaczej. Co prawda zachowuje zawsze odstęp 3-4 godzinny ale zdecydowanie za dużo jem na te posiłki i to przede wszystkim trzeba zmienić!!! Co do ruchu to było dużo spacerów z moim kochanym psiakiem :) więc może coś tam się spaliło z tego wstrętnego tłuszczyku..:) ale to się zobaczy w sobotę jak będę wchodziła na wagę, trzymajcie kciuki :P
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.