Poniedziałek -koniec...weekendu! Jak to dziwnie brzmi... hi hi
Dzisiaj jeszcze sobie pozwoliłem... po spacerze po Brennej, wracając do domu wjechałem do Tychów, do kolejnej już restauracji po Kuchennych Rewolucjach. Muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczony. Ładnie, miło i przede wszystkim smacznie! Bardzo smacznie.
"Restauracja pod prosiakiem" -POLECAM!
Brenna:
Spacer:
No i w końcu restauracja... :) a jaki zadowolony -hi hi
Papatka-78
22 sierpnia 2016, 08:31no no widze że się szaleje :) baaardzo dobrze ttak trzymaj :) pozsrawiam
GrzesGliwice
22 sierpnia 2016, 09:50O tak! W ten weekend była powtórka ale o tym będzie kolejny wpis... ;)
Papatka-78
22 sierpnia 2016, 09:52no to czekam na wpis ihhihi
tibitha
17 sierpnia 2016, 18:29Mój długi weekend kończy się dzisiaj, więc środa koniec weekendu brzmi jeszcze dziwniej ;) Brenna wygląda pięknie, szkoda, ze trochę daleko od Warszawy. Restauracja pod prosiakiem też wygląda nieźle. Najważniejsze, że spędziłeś miło czas, a przede wszystkim zjadłeś coś co Ci smakowało, może nie było to najbardziej dietetyczne danie, ale raz się żyje. Nie można być dla siebie zbyt surowym i ciągle być na diecie, bo człowiek szybciej zniechęca się do tego co nie sprawia mu przyjemności. Pozdrawiam serdecznie :D
angelisia69
16 sierpnia 2016, 13:17;-) akumulatorki podladowane,smacznie podjedzone czas wracac do pracy hihi Pozdrowionka
E-milka84
16 sierpnia 2016, 12:26Ale zazdroszczę tych cudnych widoczków ... i szczerze mówiąc to się "widzę" ;) w tej restauracji :)))) wystrój mi się podoba, jest tak jasno i ciepło i te goździki dodają uroku - jak ja dawno nie byłam w restauracji ... ehhhh ... szarość dnia. Widać że człowiek uśmiechnięty to człowiek szczęśliwy ... właściwy człowiek na właściwym miejscu ;)
mamciaaa
16 sierpnia 2016, 11:33taki piękny spacer to i pewnie apetyt był :)
Maratha
16 sierpnia 2016, 09:31Brenna jest bardzo ladna, mialam okazje tam pomieszkiwac swego czasu, spacerowo - bajka
annna1978
16 sierpnia 2016, 07:40Też mam nadzieje ze po weekendowych biesiadach uda się zdrowiej odżywiać :)
GrzesGliwice
16 sierpnia 2016, 08:26Jestem przekonany, że będzie dobrze... ;)
Ajcila2106
15 sierpnia 2016, 22:58Hmmm...a co było w tej restauracji dobrego?... zdrowego?... czy po prostu apetycznego?:)
GrzesGliwice
15 sierpnia 2016, 23:02Chyba tylko apetycznego... hi hi. Jest to restauracja typowo śląska i mimo tego, że były tam również sałatki ja zdecydowałem się na "Kusik świnki" -poliki wieprzowe ale za to idealnie przyrządzone... poezja smaku.
Ajcila2106
15 sierpnia 2016, 23:06No to teraz...po tej poezji na talerzu...trzeba zacząć od nowa??? Mam nadzieję, że nie będziesz stosował takich " przerywników" co weekend??? Chyba, że w długi weekend:) No to kiedy wypada następny???:)
GrzesGliwice
15 sierpnia 2016, 23:08Niestety w tygodniu, kiedy to nie mam na nic czasu....bardziej pilnuję tego co jem... Weekendy sprawiają ,że bywa różnie ;) Ale i tak generalnie nie jest źle :)
Ajcila2106
15 sierpnia 2016, 23:15No to trzymam kciuki, żeby tydzień dawał większy spadek nić weekend...wzrost:)
GrzesGliwice
15 sierpnia 2016, 23:16Dziękuję i pozdrawiam :)