Dzisiaj po trzech dniach przerwy powróciłem na bieżnię...
Szczerze? Źle to na mnie wpłynęło. nie chciało mi się ruszyć i sił jakby mniej. Widocznie muszę jak topór dzień za dniem -bez względu na wzgląd ;)
Jak wiecie w piątek otrzymałem Vitalijkową dietę. Ustanowiono mi poprzeczkę na granicy 1900 kcal i zaznaczyłem trening 3 x w tygodniu. Zobaczę czy uda mi się w poniedziałki, środy i piątki ćwiczyć w domu?
Jaka jest dieta? Myślę ,że ok. Jest na tyle elastyczna, że w przypadku gdy jakiś posiłek mi nie podejdzie to po prostu go zmieniam na inny z zaproponowanych i po temacie.
Czy mi wystarcza? Po dwoch dniach ścisłego jej stosowania jestem trochę głodny ale...pamiętam gdy zacząłem liczyć kcal na poziomie 2200 to nie byłem w stanie tego przejeść, więc jestem pewny ,że przywyknę do tego.
Trzymajcie kciuki!
Pierwsza fotka jest z piątku ;)
(no i zacząłem słuchać muzyki podczas biegania -jest dużo przyjemniej)
lovesounds
25 lipca 2016, 11:30No właśnie z tym jadłospisem to i dobrze i źle. Dobrze bo myśleć nie trzeba i jest bardzo różnorodnie. Natomiast źle bo jak kupię całego brokuła i tylko w jeden dzień mam z niego danie? To co mam wywalić? ech :)
apssik
24 lipca 2016, 22:44codziennym bieganiem bez przerwy przeciazysz organizm i mozesz nabawic sie kontuzji albo po prostu bedzie potrzebna mniejsza/wieksza przerwa by organizm odpoczal.... jak juz chcesz klepac km to 2dni pod rzad i dzien przerwy, najlepszym rozwiazaniem bedzie szczegolnie na poczatku dzien biegania dzien przerwy... organizm to nie maszyna, potrzebuje restday... powodzenia
GrzesGliwice
24 lipca 2016, 22:48Do tej pory biegałem 3/1 -trzy dni biegałem z jednym dniem przerwy i tak jest ok. Nie wiem jak będzie teraz ponieważ wraz z dietą otrzymałem plan treningowy w domu -ustawiony przez siebie na poniedziałek, środę oraz piątek. Jak między to wstawić bieganie?
apssik
25 lipca 2016, 19:33na poczatku przez jakis czas jest ok, myslimy ze mozemy gory przenosic codziennie, ale z czasem organizm sie oslabia bo nie mawystarczajaco restday, przy 4km moze tak tego nie czujesz, ale jak bedziesz chcial zwiekszyc dystans to szybciej to odczujesz...ja sie tak nabawilam na poczatku po paru miesiacach niezlej kontuzji stopy, ledwo chodzilam, i musialam na minimum miesiac zaprzestac biegania...a inni mnie ostrzegali haha...czlowiek uczy sie na bledach :) powodzenia i uwazaj na siebie
E-milka84
24 lipca 2016, 22:27naliczyłam z 15 okrążeń. Biegaj biegaj i szykuj kondycję :D w piatek powinienes glodowac ... ;) Jak poszło? :D powodzenia z dietką ... łączę się z Tobą :)
GrzesGliwice
24 lipca 2016, 22:34Pytasz o dietkę? Trzymam się jej kurczowo ale jestem trochę głodny.. hi hi
E-milka84
24 lipca 2016, 22:35jedz ogórki, ogórki są zdrowe i prawie 0kcal mają ;) :D
GrzesGliwice
24 lipca 2016, 22:36A ja tak lubię mięsko... ha ha ha
E-milka84
24 lipca 2016, 22:38zapraszam na KOMARY - juz lataja mendy jedne :P malutkie to też )kcal ;)
Ajcila2106
26 lipca 2016, 14:42Dobre:) ...Komary jako dodatkowe mięsko:)...u mnie też się cholery pokazywać zaczęły...a tak było przyjemnie:)
E-milka84
26 lipca 2016, 14:44może Grzesia zaprosmy to nam je wyłapie i jakieś danie może smaczne przyrządzi ... co Pani sobie zyczy ??? A dobrze dla Pani skrzydełko ... o a dla Pani udko - świetnie Drogie Panie ;) :D
lenaN02
24 lipca 2016, 22:17Jak ja Ci zazdroszczę tego biegania!!!! ech... Powodzenia z dietą... mam nadzieję że oboje wytrwamy!!!