Hello
Ale mamy gorący ten czerwiec, już pomału wymiękam, musiałam zamówić 3sztuki koszulek bez rękawa, bo nic w szafie takiego nie było, żeby ubrać i się nie zgrzać
Zwykłe koszulki na powszednie. Zakupiłam też 5 świetnych biustonoszy od Ulli Popken, nie tanie ale w końcu trafiłam na te idealne, bo zawsze miałam problem z doborem staników.
Poza tym od maja non stop weekendy wyglądają tak...sobota grill u sis, niedziela biesiada u mnie w ogrodzie, ech nie lubię tego, pełne stoły jedzenia i alkoholu, muszę wciąż odmawiać, albo walczyć sama ze sobą. Jeszcze teraz w sobotę wiejska imprezka organizowana przez OSP ...darmowe piwo, grochówka, kiełbaski, tańce...mąż ze szwagrem już się cieszą...
Treningi wciąż systematycznie wykonuję, temp. w pokoju ponad 30st, a ja wyglądam jakby mnie ktoś wiadrem wody oblał kończąc trening. Ale wiem , że są to łzy tłuszczu . Na razie czekam na @, chodzę cała opuchnięta. Dietę trzymam solidnie, wagę popsułam, zalałam wodą przy awarii umywalki suszę ją na balkonie bo na razie nawet nie chce się włączyć mimo że baterie wymieniłam.
Gotuję w termomixie namiętnie
Co tam jeszcze...
Obsadziłam kwiatową drabinkę pelargoniami, jest pięknie kiedy wszystkie różę właśnie kwitną .
Mąż w sobotę zabral nad łowisko, stawy, przy których serwują świeżo złowione karpie, dorsze i pstrągi uwielbiam to miejsce jest tak spokojnie, przy lesie...
O tak pięknie !
Mam siupla na punkcie systematycznej codziennej pielęgnacji, ale efekty są widoczne gołym okiem...., peeling stóp, kremowanie, balsamowanie, peeling ciała cukrowym o zapachu truskawek z olejkami, depilacja laserowa IPL Philips, peeling ust (kupiłam ostatnio super balsam z drobinkami z miętą, świetny na usta, są takie miękkie gładziutkie ), tona kremów Bobbi Brown pod oczy, do twarzy szyi i dekoltu, maseczki nawilżające i ujędrniające z glam glow Sephora, i co najważniejsze widać to gołym okiem jak się człowiek zmienia na lepsze, jak nastrój poszybował w górę, jak się robię odważniejsza i pewniejsza do ludzi. I te męża komplementy kiedy wbiję się w kieckę, szpilki, make up, rozpuszczone włosy, szaleje jeszcze bardziej . No jest pozytyw, z każdym zażegnanym kilogramem czuję się doskonalsza , ależ skromność, no ale tak mam, więc skoro to pamiętnik to wylewam tu swoje emocje.
Byłam w niedzielę u sis, ma ogromne pole truskawek, nazbierałam 12kg+ w zamrażarce jest dodatkowe 16kg, dobrze że pojemna ta zamrażarka i wszystko pomieści, oj będą leciały sorbety truskawkowe, które uwielbiam na te upały, takie bez cukru z dodatkiem domowego jogurtu naturalnego, mniaaam,
Dobra chyba to będzie na tyle, buziaki Kobitki moje Drogie
Magdalena762013
26 czerwca 2019, 18:41Ale miło,Cie czytać. Jestem z Ciebie b dumna, ze dajesz radę z tymi ćwiczeniami. Nie poddawaj sie!! A i gotowanie idzie Ci swietnie - ale racuszki smazysz raczej na patelni, co?
Grubaska.Aneta
26 czerwca 2019, 20:09Tak na patelni. Ale jabłka termomix posieka, ciasto wyrobi i wymiesza.
Magdalena762013
26 czerwca 2019, 21:11Moja mama ma Thermomix. Jednak kupowany wiele lat temu. Do garnka dołączano wtedy książkę z przepisami. Uwielbiałam robic zupę z selera i mleka:).
Grubaska.Aneta
27 czerwca 2019, 08:18obecnie jest kilkadziesiąt tych książek w różnej tematyce, a samych kolekcji mam wgranych w termomix mnóstwo, znaczy wszystkie które zostały wrzucone na internetową platformę cookidoo , od razu przerzucam na sprzęt i mama pod ręką.
Magdalena762013
27 czerwca 2019, 19:33To chyba jest mega wygodne!!!
NaMolik
21 czerwca 2019, 23:40Dobrze że o dieta i ćwiczenia i kosmetyka fobrze idą. Ja planowałam się wybrać w to miejsce na rybkę i cały czas coś w weekend że nie możemy tam dotrzeć.
mtsiwak
20 czerwca 2019, 08:31Anto o tym miejscu mi pisalas :D w Polsce takie upaly, a u nas caly czas leje i w nocy 10-12C (nie zebym narzekala, na koncowce ciazy upaly to bylaby tragedia). Podziwiam za determinacje, w taki upal cwiczenia to jest niezle wyzwanie. A co do pielegnacji - u mnie to sa zawsze zrywy krotkoterminowe :P ale musze cos podzialac przed porodem, bo potem totalnie nie bede miec na to czasu
Grubaska.Aneta
20 czerwca 2019, 08:58Dokładają do kotla tam na górze solidnie. Determinacja jest ogromna. A rytuały regularnych peelingow kremowania maseczkowania itp itd trwa juz od pol roku a piety jak u niemowlaka a zawsze miałam z tym problem popekane i bolace. Teraz już nie.
pasztetowa55
19 czerwca 2019, 22:44no faktycznie róże w rym roku jada jak oszalałe, nawet nie wiedziałam że mam tyle odmian, serio...
studentka1986
19 czerwca 2019, 07:45O tak to tluszcz placze! I to nie tylko przez upalu, to Twoja ciezka praca :)
Piegotka
19 czerwca 2019, 06:39Fajnie że u Ciebie tak pozytywnie☺ Trzymam kciuki.
justagg
18 czerwca 2019, 23:34Mowilam ze nie dam 5 tys za garnek ale bardzo kusisz:/ Gratuluje wagi i dbania o siebie :) czuc moc :)
Grubaska.Aneta
19 czerwca 2019, 21:03Dzisiaj wyczarowalam z nim mega pyszne drozdzowki z truskawkami i kruszonka. No pyszota.
Wiosna122
18 czerwca 2019, 22:33Nawet się nie obejrzysz jak dojdziesz do swojej wymarzonej wagi :)
Grubaska.Aneta
18 czerwca 2019, 23:11Jeszcze sobie daje rok.
AnnaSpelniona
18 czerwca 2019, 21:29Cudownie jak ja sie ciesze kochana ze tak sie zmieniasz.Ja nie walcze ja akceptuje ....i wybieram .....ciesz sie zyciem kochana ....Ja jak mbie ktos namawia to mowie dziekuje zjem pozniej i jak zdarta plyta hahaha
Grubaska.Aneta
18 czerwca 2019, 21:34O tez fajna taktyka. Odmałpie na przyszłość:)
akitaa
18 czerwca 2019, 19:30Spadki i dbanie o siebie bardzo motywują :) ja dla odmiany nie pamiętam kiedy miałam jakaś maseczkę na twarzy :P hmm..
akitaa
18 czerwca 2019, 19:31Obwarzanki super! Prawie jak z rynku :D
Grubaska.Aneta
18 czerwca 2019, 21:22Obwazanki smakuja jak te krakowskie. Obłędne w smaku:)!