Hello
No i luty minął jak z bata strzelił.
Ostateczny wynik od Nowego Roku -7,8kg, w samym lutym -3,8kg. Treningi solidnie co drugi dzień wykonane. .
Nie wracam już do wczorajszego dnia tłustoczwartkowego, bo to była moja pierwsza klęska za te 60dni wzorowych, napiekłam 30 pączków, połowę rozdałam rodzinie siostry, 10szt zjadł mąż więc już macie wynik ile ja wciągnęłam ostatecznie. Poza tym zbliża się @ więc tym bardziej moja silna wola była osłabiona. Dziś już zapominam o wczorajszym i pędzę dalej pracować na piękny marcowy wynik .
Z takich spraw zdrowotnych chyba wspominałam ostatnio, że zrobił mi się zajad w końciku ust (często mam do nich tendencje) ale tym razem jest ogromny i nie chce się goić, zanim wybiorę się z tym do lekarza ratowałam się przez tydzień smarując na zmianę sokiem z listków aloesu i rozpuszczonymi drożdżami, nic to nie pomogło. Wczoraj kupiłam w aptece tabletki z witaminą B2, maść z witaminą A łykam i smaruję, dziś dokupiłam jeszcze maść z wit.B2, jeśli to nie pomoże zagoić się temu dziadostwu to będę musiała śmigać do lekarza po coś mocniejszego na bazie antybiotyku. Dodatkowo mam wewnątrz na skrzydełkach nosa po 3 tygodniowym katarze dziwne zastygające strupy z wydzieliny jakiejś ropnej, tez to smarowałam sokiem z listków aloesu, ale też mało pomogło, kupiłam więc dziś wodę termalną, która ma niby pomóc w zapaleniu błony śluzowej nosa, psikam od rana zobaczymy czy coś pomoże
Pogoda coraz piękniejsza za oknem, przebiśniegi i krokusy w ogródku już kwitną. A ja planuję po niedzieli zrobić akcję mycia okien i prania firan, wszystko już takie brudne nie myte od listopada, bo na święta B.N. darowałam sobie skakania po oknach w zimnie.
Wysiałam sobie do skrzynek pomidory, ogórki, cukinię, dynię to co wcześniej można przesadzać do szklarni gdzie mają cieplej niż bezpośrednio w gruncie.
No i to by było na dziś wszystko.
.Wiecznie.Gruba.
3 marca 2019, 09:59Ja też zjadłam 5... Także cię rozumiem :) piękny wynik wagowy!!!
Grubaska.Aneta
3 marca 2019, 14:53I nadal leci. Ale ciii... narazie nic nie mówię; -)
.Wiecznie.Gruba.
4 marca 2019, 15:05Super :)
Majkkaa4
1 marca 2019, 23:01brawo za spadek
justagg
1 marca 2019, 20:24Na zatoki polecam irygacje
Grubaska.Aneta
1 marca 2019, 20:33Ale myślę że nic nie dzieje mi się z żarówkami jedynie takie ropne strupki w wewnętrznych skrzydelkach nosa.
justagg
1 marca 2019, 20:40Z żarówkami XD slownik ktory wie lepiej od Nas ;) to na ropne strupki nie znam metody
Grubaska.Aneta
2 marca 2019, 07:55O jej.... z zatokami: -)))
AnnaSpelniona
1 marca 2019, 17:27Brawo pięknie
MamaJowitki
1 marca 2019, 16:20Ja właśnie sobie kupiłam nasionka pomidorków :)
MamaJowitki
1 marca 2019, 16:20A spadek bardzo bardzo ładny oby tak dalej
akitaa
1 marca 2019, 14:40Piękny spadek, wypada akurat mniej więcej 4kg na miesiąc, więc zdrowo :) oby tak dalej. Zajady to ewidentnie spadek odporności a chorowalas ostatnio więc to może dlatego. Mnie jak pękały kąciki ust to właśnie maść witaminowa w wit A pomagała, słyszałam, że to może też być niedobór witamin z grupy B. Ten nos brzmi niepokojąco, pomyśl może o lekarzu, może przepisze jakiś specyfik który szybko pomoże i nie trzeba będzie się tak z tym rozwlekac i męczyć. / Ja już dziś też widziałam przebiśniegi w ogródkach, od razu mi się oczy cieszą :)
Izabela1411
1 marca 2019, 12:33Extra wynik. Mojej córce też zrobiły się zajęty, lekarz kazał jej drożdże jeść takie w tabletkach. Po tygodniu problem się skończył.
PuszystaMamuska
1 marca 2019, 11:51Gratuluje Marta. Piekny wynik. Jest moc. Pozdrawiam i zdrówka życzę!
Piegotka
1 marca 2019, 11:43Mi pomaga na takie rzeczy maść cynkowa.
Grubaska.Aneta
1 marca 2019, 14:34No właśnie Pani w aptece mów o albo maść nagietkowa albo cynkowa albo maść z głównym składem Wit b2. I wzięłam tą z Wit b2 + Wit A w maści.