*waga nadprogramowa (świąteczna) wraca do paskowej
*kontrola i dyscyplina zachowana
A teraz wybiorcze menu (całkiem dietetyczne) z ostatnich dni
Rolada paprykowa z makrelą wędzoną
Pierś z kurczaka w paście szpinakowej (to danie nawet tych którzy nie cierpią szpinaku zachwyci)
Kulki serowe
Kasza z pieczarkami (moje ulubione danie) idealnie zastępuje mi ziemniaki
Pierś z kurczaka w paście szpinakowej (to danie nawet tych którzy nie cierpią szpinaku zachwyci)
Kulki serowe
Kasza z pieczarkami (moje ulubione danie) idealnie zastępuje mi ziemniaki
Majkkaa4
28 grudnia 2013, 22:01kulki serowe mniam walczymy ;-)
martini244
28 grudnia 2013, 17:46Wyglada pysznie a moglabys podac przepis na ta rolade paprykowa i paste szpinakowa?dzieki
Novalia26
28 grudnia 2013, 13:34Zatrudnię cię jako moją osobistą kuchareczkę :) ... mniami :)
sobotka35
28 grudnia 2013, 11:54Taką roladkę bym zjadła,ale teraz mam dość żarełka,więc niechaj czeka na po nowym roku:)Pozdrawiam:)
ButterflyGirl
28 grudnia 2013, 10:59Mmmmmm jak pysznie u Ciebie, ach korci mnie ten szpinak korci przyznam, co do grupy również zapraszam!!! Start w poniedziałek! Ps: dziś mam -0,10 kg. Od wagi paskowej :) ufff