Witajcie!
Dzień 8 w trakcie. W czwartek byłam u koleżanki na winie, świętowałyśmy jej urodziny. Wszystko myślałam w porządku ,wypiję 2 lampki i pójdę do domu. Niestety nie tak się skończyło.. Po wypiciu półtorej wina zebrałam się do domu. No wiadomo, że podczas odchudzania są wzloty i upadki. Tak, jeszcze wczoraj nie miałam jakiegoś "moralniaka", ale dziś jak stanęłam na wadze to trochę byłam rozczarowana. Waga pokazała 92,5 kg.
Czyli zaczynamy od początku. No trochę się łudzę, że to woda i jeszcze zejdzie. Trudno . Teraz oczywiście z uśmiechem na twarzy trzeba przyjąć porażkę. I tak jestem z siebie dumna. Wybaczcie, że pisze tu takie wypociny, ale jakoś mi lepiej jak się komuś wygadam. Podczas wolnego moją pracę zamknęli i ja siedzę i myślę o tym jak wydam swoje pieniądze których nie mam :D No, ale jak wrócę do pracy to mam plany w pełni wydać to na swoje zachcianki. Myślałam o tym, żeby zrobić sobie warkoczyki syntetyczne. Całą głowę warkoczyków. Jest to dość kosztowne, ale jakoś teraz mnie na to naszło :D Co myślicie? Może jest tu taka osoba, która miała? I jest jeszcze jedna sprawa mnie nurtuje, są to tatuaże. Jakie macie zdanie o nich? Są zbędne, szpecą czy jednak jest to jakaś forma sztuki? Też mam plany sobie zrobić, ale ja to bardziej chce żeby miał znaczenie dla mnie.
WracamDoFormy2020
25 kwietnia 2020, 20:26ja tatuaże lubię, ale u kogoś. uwielbiam rękawy, marzę o tym, by mój facet był wytatuowany, ale on jets mega na nie. sama też bym sobie chyba nie zrobiła, to zbyt "dożywotnie" :D nie wiem jak to określić, człowiek się zmienia, jego otoczenie się zmienia, życie, doświadczenie, podejście, wiele aspektów... nie wiem czy chciałabym mieć coś na zawsze, niezmiennego. poza rodziną oczywiście! :D a impreza... dobra tam, przecież do końca życia nie będziesz unikać znajomych i dobrej zabawy ;) raz nie zawsze, głowa do góry i lecimy dalej :)!
WracamDoFormy2020
25 kwietnia 2020, 20:27a odnośnie warkoczyków - tak jak tatuaże - są super, ale u kogoś, siebie w nich ie widzę, mam za delikatną i za słowiańską urodę, myślę, że warkoczyki dobrze wyglądają na bardziej oryginalnych okazach :D
grubasieczasschudnac
25 kwietnia 2020, 20:37OO kocham rękawy u mężczyzn, ale u kobiet to mi sie nie podoba. Masz racje nie każdemu to pasuje, ale warto to spróbować. Mi się zachciało zrobić kolczyk w nosie mimo tego, że znajomi mówili, ze to nie bedzie pasować ja się uparłam i zrobiłam i nie żałuję :D Dzięki za miłe słowa i trzymam kciuki za Ciebie!
WracamDoFormy2020
25 kwietnia 2020, 20:46też mam, zrobiłam sobie sama, też nie załuję! :D
SueLedger
25 kwietnia 2020, 16:50Tatuaże są super. Planuję sobie zrobić w ramach nagrody jak osiągnę cel Tej imprezy nie zaliczaj jako upadek. W procesie życiowym trzeba zadbać i o ciało i o psychikę. Takie posiedzenie nie jest niczym złym. Raz na jakiś czas oczywiście ;)
grubasieczasschudnac
25 kwietnia 2020, 20:34Mam ten sam plan! I to samo zdanie ;)
oliwecka
25 kwietnia 2020, 16:28Mi osobiście nie podobają się ani warkoczyki, ani tatuaże