Hej Wam!
Od piątku zaczęłam dietę, liczę kcal. Codziennie mam bardzo dobry humor, póki ktoś mi go nie zepsuje.. Muszę trzymać nerwy na wodzy, bo wszystko drogą tą żeby się nażreć. Ale spokojnie narazie wszystko pod kontrolą. Muszę wam się pochwalić (nie wiem czy jest czym), że kilogram mi zszedł, nie wiem czy to woda czy co, ale motywuje. Codziennie chodzę z psem parę razy dziennie + około 7 min skakanki. Dodatkowo ćwiczę 4 razy w tygodniu daną partię ciała. Jestem bardzo zadowolona, bo zniknęły bóle brzucha, wzdęcia, gazy. Piję bardzo dużo wody + roibos. A i prawie bym zapomniała! Codziennie piję także ocet jabłkowy zmieszany z sokiem z ogórków. Ogólnie ogórkowy sok uwielbiam, ale ta mieszanka powoduje mnie nieco o mdłości haha :D
Coraz bardziej jestem rozdrażniona moim wyglądem. Smutno mi, że 3 lata temu rozpoczęłam swoją drogę tyle udało mi się schudnąć, a wszystko poszło na marne. Wróciło. Najbardziej mi jest trudno odmówić znajomym "picia". Oni tego nie rozumieją. To jest strasznie przykre. Teraz dzięki kwarantannie jestem odcięta i nie muszę się nimi martwić. Wkurza mnie także moja rodzina. Tak to mówią, że jestem gruba i że powinnam wziąć się za siebie a jak przychodzi co do czego śmieją się ze mnie, że próbuje się odchudzać. Dodam, że nigdy nie miałam dobrego kontaktu z rodzicami. Najbardziej wspiera mnie siostra, która także walczy z otyłością. Codziennie wysyłamy zdjęcia piszemy recenzje z dnia. A was kto najbardziej wspiera? Niedługo chyba wrócę do Gdańska, bo nie wytrzymuje w tym domu. Jak sobie radzicie ze stresem?
Tu wam wrzucam pare moich inspiracji jedzeniowych. I postaram się znów wrócić do regularnego pisania pamiętnika. Będzie mi raźniej :) Pozdrawiam i miłego dnia!
joni89
21 kwietnia 2020, 14:13ten makaron wygląda pysznie, mogę prosić o przepis?
grubasieczasschudnac
22 kwietnia 2020, 07:15Jeżeli chodzi o makaron to jest nic innego jak makaron ryżowy+ pesto ze słoika z lidla. Ale muszę się zmotywować żeby zrobić sama. Podobno to nic innego jak bazylia, czosnek i oliwa z oliwek i oczywiscie sol i pieprz (zblendowane) Pozdrawiam! :)
avocadooo
21 kwietnia 2020, 13:31Zerkałam do Ciebie nawet jak jeszcze nie miałam założonego pamiętnika. Po pierwsze muszę przyznać, że śliczna z Ciebie dziewczyna ! :D A po drugie: będę kibicować bo też mam sporo do zrzucenia. Buźka! :*
grubasieczasschudnac
22 kwietnia 2020, 07:13Dziękuje bardzo mi miło! Trzymam kciuki! <3
grubasieczasschudnac
22 kwietnia 2020, 07:13Komentarz został usunięty
grubasieczasschudnac
22 kwietnia 2020, 07:13Komentarz został usunięty