Hejka!
Kolejny raz wracam z przytupem! Pełna wiary i motywacji! Nie będe was nudzić głupimi tekstami typu "od jutra zaczynam", bo zaczynam juz w tym momencie.
"Nie odkladaj na jutro tego co możesz zrobić dzis" (czy jakos tak haha)
Otóż własnie dzis wróciłam z panieńskiego mojej siostry i po zdjeciach, które zobaczyłam uznałam, że to jest ten czas, żeby wziąć się za siebie.. Była super impreza i bardzo fajnie sie bawiłam. Na szczescie wesele jest w październiku i mam jeszcze sporo czasu, żeby wziąć sprawy w swoje ręce i zrobić z siebie super lache!
Aktualny stan mojej sylwetki jest taki.. Jest ciężko i wiem, że trzeba nad sobą popracować.
Następne pytanie to takie co sądzicie czy warto kończyć studia? Bo ja nie jestem w stanie powiedziec co chce w zyciu robić i zastanawiam sie na jaki kierunek isc i nie wiem czy nie zrobic roku przerwy, ale wszyscy mi tego odradzają, bo uważaja ze nie wroce na studia. Wiem, ze to indywidualna sprawa, ale chcialabym tez poznac opinie od kogos innego.
Miłego wieczoru! ;)
Sunniva89
16 lipca 2019, 15:26Tak 19 lat to najlepszy czas na schudniecie lepszego czasu w zyciu juz nie bedziesz miala, teraz jeszcze masz bardzo mloda skore ktora prawdopodobnie sie ladnie obkurczy po ubytku kilogramow a nie bedzie zwisac. z tego co zauwazylam 19 latki chudna najladniej. Takze wykorzystaj czas kiedy jestes jeszcze tak mloda i masz mlode cialo bo pozniej jest tylko gorzej, za kilka lat szanse na ladne odchudzanie zmaleja. Ja sama zaluje ze w wieku 19 lat kiedy juz mialam troche nadwagi nie schudlam tylko sie roztylam. 19 lat sie juz nie powtorzylo. Jestem naprawde piekna dziewczyna. Co do studiow - jak nie wiez co chcesz robic to szkoda czasu i pieniedyz na studia bo jak zle wybierzesz to prawdopodobnie i tak je zostawisz. Dlatego ustal czego chcesz i wtedy idz na studia a przez ten rok lepiej isc do pracy.
Sunniva89
16 lipca 2019, 15:27Jestes naprawde piekna dziewczyna --POPRAWIAM BLAD.
Berchen
15 lipca 2019, 21:50wziasc sie za siebie nie zaszkodzi , bo jestes mloda i jesli tak dalej pojdzie bedziesz kiedys tarsza i grubsza i chora - a tego nikt nie chce. Studia - ja po maturze zalozylam rodzine , urodzilam 2 corki pozniej tesknilam za nauka , wiec zrobilam 2 kierunki studiow. Skoro nie wiesz czego chcesz to radze poszukac pracy, troche popracowac , pomyslec i wymyslic swoj sposob na dalsze zycie - nie warto isc na studia tylko dlatego ze inni ida, badz ktos tego oczekuje (rodzice itp).