Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
źle nie jest

Źle  nie jest. Jest nawet nawet. 

Jeśli mam powrócić do poprzedniego trybu muszę wrócić na poprzednie tory. 

Zapomniałam jak trudno było utrzymywać dietę, dlatego kolejny raz muszę przez to przechodzić. 

Byłam dziś na siłce i jestem z siebie bardzo dumna!

Ćwiczenia: 

* 20 min szybkiego marszu na podwyższeniu (7%)

* Na przemian 5 min szybkiego truchtu, 5 min szybkiego marszu ( i tak wyszło 15 min biegu i 15 min marszu)

* 10 min na rowerku 

* 10 min na orbitreku 

* 5 min rozciągania

* 5 min ćwiczenia na ręce i plecy

A po ćwiczonkach poszłam na Body Shapera :))

Później byłam z kumpelą na zakupach i kupiłam sobie własnie takie rajstopy na sylwka. Są śliczne, ae boje się, że na moich nóżkach nie będą one dobrze wyglądać :c

Tylko bez tych paseczków pionowych na udach.

Znacie jakieś fajne ćwiczenia na plecy i ręce? Bardzo mi zależy, aby spalić wałeczki na plecach i moje wielgachne ŁAPY!

pozdrawiam i powodzenia 

Buziaki :*

Mam tu takie zdjęcie, której daje troche do myslenia