jest ze mną źle :(
jeśli chodzi o wagę to jest 88 ;/
przytyłam w szpitalu, ale co się dziwić, cały czas leżałam.
od jutra znów zaczynamy... mam nadzieję że teraz nic mi nie stanie na drodze!!
z mamą coraz gorzej się dogaduje ;/ drze się na mnie o byle co :( staram się i to strasznie, robię wszystko żeby była ze mnie zadowolona, ale niestety nic jej nie pasuje. :(
chcę już skończyć szkołę i się wyprowadzić, to moje największe marzenie. pewnie uważacie że mam dopiero 19 lat i całe życie przede mną, ale na prawdę już nie mam siły na to wszystko :(
kroliczek90
28 maja 2012, 11:55Wierz mi że gdy się wyprowadzisz to wasze relacje się poprawią bo będzie tęsknic za Tobą :) a co się stało ? :( uważaj na siebie :*
MllaGrubaskaa
28 maja 2012, 10:36Oj słonko co się stało że w szpitalu wylądowałaś? Z rodzicami nieraz ciężko się dogadać , ale może jakoś się da.
malwilena123
28 maja 2012, 10:22kochana co sie dzieje?
CzterolistnaKoniczynka
28 maja 2012, 10:00A co się stało, że musiałaś być w szpitalu?
no.more1993
27 maja 2012, 23:06Jejku, biedactwo, co Ci sie stało?!
astarotta
27 maja 2012, 22:49Rozumiem Cię. Moja matka, to matka despotka. A najgorsze jesy to, że kocham ją ponad własne życie. Mam nadzieję, że z Twoim zdrowiem wszystko już w porządku :)