Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
hej
7 maja 2012
w końcu jestem. jest dobrze czy źle?? jest KOSZMARNIE!! nie potrafię się zmobilizować. Gdzie mój zapał który miałam?? ZERO DIETY, trochę ćwiczeń i to by było na tyle. chcę być lepsza, pokazać wszystkim, że potrafię!! nie chcę być dalej tym zajebanym grubasem, którym jestem ;( ogólnie mam lekkiego doła, dużo rzeczy sobie uświadomiłam, jest mi smutno :( od dzisiaj znów wracam!! została tylko mobilizacja!!
Hannaaaaa
7 maja 2012, 18:37Nie uzalamy sie, tylko do dziela !!:)
malpiatka1
7 maja 2012, 17:10Dasz radę ;)
kroliczek90
7 maja 2012, 12:31będzie dobrze każdy ma gorsze dni. Po upadku trzeba się tylko szybko podnieść :)
Lizze85
7 maja 2012, 11:11dasz radę, nie załamuj się !! :)
justynka1992
7 maja 2012, 09:57musisz dać radę! tyłek do góry i do roboty! :)
MllaGrubaskaa
7 maja 2012, 08:21Na pewno potrafisz i dasz radę :) Trzymaj się . Powodzenia.
magdaaa173
7 maja 2012, 08:07głowa do góry i nie ma marudzenia! Bierzemy sie za siebie, samo sie nie zrobi! Damy rade, pomożemy;)
turniczanka
7 maja 2012, 08:05Jasne, że potrafisz ! Dziewczyno, schudłaś już 10 kg o czymś to jednak świadczy. Błagam, nie poddawaj się w połowie drogi! Trzymam za Ciebie kciuki :)
TlustaMania
7 maja 2012, 07:47ponoć siłę czlowieka określa się nie po tym ile razy upada tylko ile razy się podnosci. i chociaż wiele pokus na nas czeka i często im ulegamy, to wracamy na właściwe tory. podnoś tyłek, głowa do góry i walczymy! :*
Cher.
7 maja 2012, 07:20Te zaplanowane "przynajmniej do 80" powinno być PRZEDE WSZYSTKIM DLA CIEBIE. Nie patrz na innych. Powiedz sobie: "Zrobię to! Dam radę, bo chcę wreszcie ujrzeć ciało 19-latki!!!" Inni mogą nas motywować, ale często zdarza się tak, że niestety demotywują ... Będę tu zaglądać! :)
mysstery
7 maja 2012, 07:14trzymaj sie!;]]