Mam tyle zapierniczu w robocie, że nawet nie mam czasu zjeść
Daje wczorajszy jadłospis, bo przynajmniej wiem jak się skończył, dzisiejszego dnia nie jestem pewna, bo przyjeżdżają przyjaciele z Lublina i zawsze się to kończy dla mnie w jakiś grzeszny sposób. Jedno małe bezalkoholowe piwo 62kcal w 100 ml, oszukam organizm
Ważyłam się, ale moja waga kłamie czuje po sobie, że jest lepiej. Ubrania luźniej leżą a ważę 0.2kg więcej. Trzeba się mierzyć. Nikomu już nie można wierzyć, nawet własnej wadze...
Samopoczucie:
Miłość:
Kondycja:
theSnorkMaiden
20 lipca 2017, 21:02Hehehr w dzisiejszych czasach faktycznie nikomu wierzyc niemozna... nawet wadze ;) wazne jak Ty sie czujesz i zacznij faktycznie sie mierzyc ;) a no czasem sa dni takie ze zapierdziel