Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jestem

27 września 2013

Witam nie wytrzymałam i musiałam się zważyć przeprosiłam się z moją wagą która pokazała 70 kg jupi jeszcze trochę i pokaże 6 z przodu aż chce się żyć tylko ta pogoda zimno mokro wietrznie

Dodaj komentarz

MentalnaBlondynka
27 września 2013, 23:51

Ja też czekam na szósteczkę:) Najbardziej ekscytuje mnie myśl że to już tak niewiele i że to takie realne ;)
Agaa1912
27 września 2013, 23:27

Brrrr.... U mnie też okropna pogoda. No i gratuluję spadku. Powodzenia w dalszej walce!
grubamysza
27 września 2013, 22:00

Jak ta upragniona 6 z przodu się szybko nie pokarze to się załamię ale dziś robiłam porządki w szafie i znalazłam spodnie w które jeszcze niedawno się nie dopinałam przez ten brzuch a to było w marcu tego roku długo przed odchudzaniem a teraz są dobre ale i tak muszę nadal chudnąć
marigold1989
27 września 2013, 18:34

Gratulacje ;) Ja też sobie obiecuję, że nie wchodzę na wagę, ale .. kończy się zawsze tak samo ;)) Z 70 kg to już pójdzie jak z górki ;)
ar1es1
27 września 2013, 13:02

Trzymam kciuki za to abys szybko 6 z przodu ujrzała:)
ania961
27 września 2013, 12:08

Hej Myszko- widzę, ze Ciebie też dopadł spadek formy. Jak i mnie. Dobrze, że wróciłaś. Gratuluję spadku wagi i czekamy na szósteczkę z przodu.