Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 4🤗💜

U mnie było tak, że piłam naraz zbyt duże ilości, bo każdy mi powtarzał : pij dużo wody na diecie. W konsekwencji zauważyłam, że ciągle biegałam do łazienki ( woda dosłownie przelatywała przeze mnie). Potem waga zatrzymała się, przestała spadać. Podejrzewam, że zaburzyłam sobie przez to wlewanie w siebie wody gospodarkę elektrolitową ( głównie sód i potas). Zaczęłam szukać informacji na ten temat. Teraz robię tak, że popijam sobie wodę w ciągu dnia. Nie biegam już do łazienki. To tak w skrócie ☺️ Poza tym warto patrzeć na skład wody, czy jest mineralna czy źródlana….. itd…. Temat rzeka.