Hej ....
Dziś zjedzone :
1. godzina 6:00 Czerwona herbata
2. godz 7:20 kawa z mlekiem
3. godz. 9:20 bułka z białym serem ( twarogiem ) i czerwona herbata
4. godz. 15:20 - 2 bułki z białym serem ( twarogiem ), pół kubka ( nawet nie ) barszczyku
5. Bakuś ok 17:00
6. godz 20:30 2 małe gołąbki z pudliszek.
W miedzy czasie czerwona herbata.
Chciałam nawiązać do komentarzy z poprzedniego mojego wpisu. Otóż nie stosuję dietę poprostu jem mniej. Może wg was jem za dużo ale dla mnie to jest i tak nie lada wyczyn gdyż były dni że mogłam non stop coś jeść itp.
Dziś nie ćwiczę w pracy wymarzłam niemiłosiernie, miałam baleriny i podkolanówki nogi skostniałe, koleżanka się zlitowała i adidasy mi pożyczyła. Na sobie miała koszulę i 2 grube swetry i kurwa i tak zimno ! Koleżanka dała termometr na ziemię by zobaczyć ile jest stopni i co ? 10 stopni !! w pomieszczeniu wyobrażacie to sobie ? Bo ja do tej pory nie wiem jk wytrzymałam 12 godzin.
Mam dosyć spać chyba pójdę ;-/
wiktorianka
3 lutego 2012, 22:04chyba zbyt pozno jesz sniadanie....jak dla mnie zle rozplanowane posilki....wiecej powinnas jesc od rana a ograniczac posilki wieczorem.....powodzenia :)))
Valdi4320
3 lutego 2012, 21:43dobranoc :)) kolrowych koszmarków :))
joanna2028777
3 lutego 2012, 21:41wcale nie jest tak dużo:)dzisiejsze menu twoje mi się podoba:)gratuluję:)trzymam kciuki:)