Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sobota.


Czeee laseczki ;*

Dziś sobota, minęła męcząco no ale nie było źle ;)
Byłam na zakupach,kupiłam kurteczkę zimową z czego się cieszę. Zmęczona jestem nieziemsko bo się ni wyspałam na zakupy trzeba było jechać z rana no i tak wyszło.
Postanowiłam że od jutra idę na dietę DUKANA ! I to nieodwołalnie. nie ma bata trzeba się za siebie wziąć.
Zrobiłam dzisiaj te bułeczki dukanowe by na śniadanko już były gotowe, troszkę za dużo mleka a za mało soli ale są dosyć dobre ( musiałam spróbować ) ;)
Mam nadzieję że wytrwam. Dziś się obyło bez ćwiczeń :( ponieważ nie miałam kiedy, rano zakupy, sprzątanie, skracanie tacie spodnie potem po południu poszłam do łóżka, no a potem chłopak przyjechał i dopiero co odjechał no i te bułeczki zrobiłam. No mam poczucie winy ale jutro się wezmę OBIECUJĘ !

2/100 dni bez słodyczy i 30/1000 min steppera mam wykonane ;)

Dziś zjadłam:
godzina 09:00 śniadanie - herbata z cytryną ( gorzka ) kanapka z chudą szynką ( chlebek ciemny pełnoziarnisty , dwa kawałki )
godzina +/- 12:50 obiad - dwie malutkie kluski, odrobina sosu, surówka z kapusty,marchewki i kawałęk piersi kurczaka
godzina +/- 15:30 dwa malutkie jabłka
godzina 19:20 dwie kanapki z chuda szynką ( tak jak przy śniadaniu ), activia i zielona herbata ( liściasta - kupiłam w końcu :)
godzina 22:30 odrobinka te bułeczki dukanowej ( próbowałam smak )
W między czasie piłam wodę i colę light.

Milutkiej nocki kochane ;****
  • Valentina

    Valentina

    20 listopada 2010, 23:22

    Ahhhh te zakupy potrafia byc meczace ale jakze uszczesliwiaja :) Gratuluje wyboru dietki, bede trzymala kciuki, buziaki :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.