Ostatni wpis miałam w kwietniu ...piękne rezultaty oczyszczania.. waga 73 . ----PORAŻKA!!! Skończyło sie oczyszczanie waga doszła do------78 !!!!!
Na szczęscie w porę wróciłam na dobre tory. Od trzech tygodni jem NORMALNIE , prawie wszystko , troszeczkę mniej a częściej. Ale ćwiczę minimum 5 razy w tygodniu.Piję więcej (mieszam sobie mineralną z małą ilością soku z kartonu/
No i waga wróciła na 75. ale w wyglądzie jest baaardzo duża zmiana. Ciałko zrobiło sie ubite i pomalutku systematycznie szczupleję.
KOcham jeść, znalazłam ruch który sprawia mi przyjemność i ...po prostu tak można sobie życ:)
Pozdrawiam Was serdecznie :)
marii1955
28 maja 2014, 23:43Dobrze , że jesteś czujna :) Nie ma to jak dieta MŻ + ruch z przyjemnością . O jakim ruchu piszesz ? Jeżeli nie jest to tajemnicą , oczywiście ... Buziaczek :)
graszka71
29 maja 2014, 22:29W nowym wpisie napiszę Ci dokładnie ze zdjeciami :). Buziaczki i całuski dla wnusia :)