9
-bułeczka zwykła z twarożkiem chudym i brązowym cukrem
-jogurt mały
-200ml zupy krem jarzynowy
-5 skrzydełek gotowanych
-trzy czekoladki /otworzyłam z moim mężczyzną czekoladki które odstałam na 8 marca/
-fasolka po bretońsku
Ćwiczenia
-Skalpel
10
-kromka pieczonego chlebka pełnoziarnistego z sałatką z porów
-jogurt mały
-dwie czekoladki z wczorajszej bombonierki/
-łyżeczka ziemniaczków +mizeria+ kurczak z rozna /udko i skrzydełko/
-chlebek pełnoziarnisty kromeczka + 250ml fasolki po bretońsku.
-jogurt mały
Ćwiczenia
-basen
...ale cudnie się z sobą czuję.... czego i Wam życzę!!!
MIŁEGO DNIA:)
poziomka1905
8 kwietnia 2013, 22:30Ale zazdroszcze i formy i kondycji i samopoczucia i zaparcia i najbardziej tych czekoladek :) super dajesz rade ze potrafisz przestac na dwoch czy trzech !!! Wielkie brawa!!! No i wreszcie jakby 1000kcal i nawet wiecej! przy tak rozkreconym metabolizmie teraz to pewnie jak 500 :) Buziole! Pozdrawiam :)
malicka5
8 kwietnia 2013, 16:49Miłe uczucie ..... zachowaj je na długo!
savelianka
8 kwietnia 2013, 16:48widzę,że ty używasz brązowego cukru.A jakiej firmy?? w Polscę trudno jest znaleźć prawdziwy ,przeważnie to cukier farbowany karmelem,dla tego przestałam kupować.Ale może ty używasz dobrego?? życzę ci,byś dobrze się z sobą czuła ZAWSZE!!! NIE ZALEŻNIE OD KILOGRAMÓW:))
marii1955
8 kwietnia 2013, 14:21Jak zawsze jesteś rezolutna :) Widzę , że czekoladki doczekały odpowiedniej chwili , aby je "spałaszować". Najpiękniejsze jest to , że czujesz się cudnie ze sobą . Milutkiego dnia :)))
Mileczna
8 kwietnia 2013, 13:57"7" z przodu - moje marzenie ... gratuluję !!!