Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wszystkiego mało...


We wtorek było wszystkiego mało; mało jedzenia , mało wody , mało ćwiczeń... niestety dwa do jednego na minus...buuu

Ćwiczenia
rowerek -4km 

Na szczęście waga jak wczoraj:)

Dziś będzie lepiej:)

Miłego dnia:)
  • Jolanta1111

    Jolanta1111

    18 stycznia 2012, 18:34

    w końcu mamy prawo do dni lepszych i gorszych też:)

  • wirtualnafikcja

    wirtualnafikcja

    18 stycznia 2012, 14:56

    no to pewnie, że będzie lepiej. trzymaj się ;*

  • Basik72

    Basik72

    18 stycznia 2012, 10:20

    Za to dziś dasz czadu - nadrobisz zaległości z wczoraj... Nie dość, że aerobik to jeszcze siatka... Jesteś moim dodatkowym motywatorem - próbuję Cię dogonić wagowo :) Dziś rano zobaczyłam na wadze równiutkie 75,0 kg, a nawet migało nieco poniżej...

  • Spychala1953

    Spychala1953

    18 stycznia 2012, 08:51

    Trzymam kciuki za lepsze dzisiejsze. Najważniejsze, że waga nie poszła w górę.-)))

  • mundziu

    mundziu

    18 stycznia 2012, 08:25

    Jak mało to też źle :) A propos sauny. Szczerze mówiąc nie pytałam ale jak mówiłam, że ćwiczę to powiedzieli, że jak najbardziej wskazane. W lutym mam wizytę u ginekologa-endokrynologa to się zapytam. Może masz tu rację. O tym nie pomyślałam.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.