ostatnie jak na razie moje sprawozdanie z odchudzania było z dnia 82.
Czuję ze jestem zmęczona i czuję że potrzebuję odmiany.... przyszedł moment by zrobić przerwę.
Nie oznacza to jednak że rzucam sie na jedzenie...o nie.
czuję że muszę sprobować sie sprawdzić a jednocześnie potrzebuję swobody.
mając świadomośc że nie bedę zdawać relacji i że robię przerwę zobaczę czy potrafię NORMALNIE jeść.
Przedemną przygotowywanie imprezy i wiem że bedę musiala niejedno spróbować, chcę przez to przejść bez wyrzutów , a przy okazji się sprawdzę.:)
Wracam do Was w poniedziałek za tydzień.
Moja waga na dziś bez zmian.
Oczywiście że będe tu zaglądać i może nawet cos napiszę:), ale nie będę zdawać relacji.
Tak czy inaczej CEL OSIĄGNIEMY! ....i nie ma innej opcji...
Buziaczki dla Was i dziękuję:)
saraa5
29 marca 2011, 12:11trzymam kciuki, nie zmarnuj tego co osiagnelas ... :)
bozenka82
28 marca 2011, 06:28Chociaż, wiem że będzie dobrze ;)
ewkunia
28 marca 2011, 06:05jasne, że zrób sobie przerwę. trzeba chwilę odpocząć. moja przerwa powinna się już skończyć, chociaż nie miała nic wspólnego z normalnym jedzeniem. to były raczej huśtawki między grzechami i niejedzeniem niczego ze stresu. życzę udanej imprezy!!!! i zaglądaj, nie zostawiaj nas!!!! buziaki!!!