tylko czasu mi trochę brakuje, ale jest dobrze:)
Woda zaliczona
Śniadanko ; platki z mlekiem i otrębami
obiad; makaron pełn. z sosem serowym robionym i brokułami
Podwieczorek; mój ulubiony:) czyli serek wiejski Lekki + mleko 0%+ jabłko+ otręby+ słodzik.
Kolacja ;kromeczka żytniego maleńka z 1 łyżką jajecznicy.
rowerek 25km
brzuszki 600
cieżarki 10min.
Dojechałam do Nowych Czapli, teraz jadę do Rzepina 126km:)
Równiutko tam:)
DZIEŃ 67=
65 dzień woda zaliczona
65 dzień bez słodyczy
66 dzień bez białego pieczywa
66 dzień ćwiczenia zaliczone
59 dzień bez białego cukru
:))
Moja wirtualna podróż...
Pokaż dookoła Polski na większej mapie
....trasy ciąg dalszy
Pokaż ...ciąg dalszy wędrówki na większej mapie
megi2030
10 marca 2011, 19:19Ale ostro jedziesz, a czasu to pewnie wszystkie coraz mniej będziemy miały. Wszak to wiosna idzie duuuuużymi krokami.. Pozdrawiam
smutasekCZYLIja
10 marca 2011, 14:37jak robisz sos serowy? a w ogóle śliczne menu?
ewakatarzyna
10 marca 2011, 12:56Cieszę się razem z Tobą:):)
bozenka82
10 marca 2011, 06:22teraz spojrzałam - 600 brzuszków!!! :)