Nie chce zapeszac ale dzis waga 70,8 jeszcze kilo i znowu chwyce szosteczke ;D
Wogole to dzis kupilam super wyszczuplajace mnie spodnie rozmiar 40 pierwszy raz czuje sie od porodu szczuplej ( ach przepraszam czulam sie tak 2 kilo mniej temu ;D) Dzis obiadek ten co wczoraj bo wczoraj bylo co innego niz masz ;D
sn bulka lekko posmarowana Delma plus troszke kukurydzy i poltorej parowki plus kawka z mlekiem ;Dok 450
2 sn baton zbowowy 104 kcal
obiad ziemniak surowka z kiszonej kapusty palka ok 400 kcal
podwieczorek herbata 3 ptysie - 200 kcal?
kolacja salatka kukurydza papryka jogurt cebula 2 jajka ok 350 ?
przekaska jablko i minola (polaczeniemandarynki z pomarancza ) jakies 200 kcal
okolo 1700 plus/minus 150 kcal
juz zaliczony 2 godz spacer brzuszki przysiady i sprzatanie;/. Malo ale zawsze cos przy mojej corusi to i tak duzo ;D
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
vitalia92
28 września 2013, 20:29Dziekuje slicznie za mile slowo :) Hehe u mnie tez to roznie bywalo, ale jakos tym rytmem pare kg na minusie, pare kg na plusie i tym sposobem sie dokulalam do tego co mam :) pozytywnych fluidow u mnie malo teraz, @ sie zbliza i ciagnie mnie na slodkie, ale dzis juz wygralam walke z przepyszna babka w polewie wiec moze nie bedzie tak zle :) malymi krokami do przodu, mi tez czasem nozka sie troche powinie, ale nie ma sie co przejmowac i walczyc dalej:)
vitalia92
28 września 2013, 13:18pieknie idzie.. :) teraz ciiiiii... szosteczka niedlugo bedzie :)
Rakietka
28 września 2013, 13:18Czyli fajny zakup się trafił ;)