Kolejne pomiary za mną, cóż waga stanęła jak wryta. Mam coraz więcej pokus, którym trudno się oprzeć. Choćby sobota kiedy to idziemy na działeczkę a tam grill. Karkóweczka, kiełbaski, serek pleśniowy z żurawinką a do tego piwko, bo jak by mogło być inaczej.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.